BRIEDIS NACISKA NA BELLEW, TEN JEDNAK SIĘ WAHA Z WYBOREM RYWALA

Mairis Briedis (21-0, 18 KO) czeka na wieści z obozu Tony'ego Bellew (28-2-1, 18 KO) i naciska, by ten podjął rękawicę albo zawakował tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.

Łotysz status oficjalnego challengera z ramienia World Boxing Council nabył pół roku temu, gdy pokonał przed czasem Olanrewaju Durodolę. Potem wystąpił na gali z udziałem Bellew i rozbił w przeciągu niespełna trzech rund innego Brytyjczyka, Simona Vallily'ego. W myśl postanowień władz federacji, panujący mistrz musi teraz stoczyć obowiązkową obronę. On jednak wciąż waha się pomiędzy konfrontacją z Briedisem, a Davidem Haye'em (28-2, 26 KO) w wadze ciężkiej. Coś przebąkuje również o możliwym spotkaniu ze zwycięzcą walki Lebiediew vs Gasijew.

- Jeśli nie osiągniemy porozumienia do początku grudnia, o wszystkim zadecyduje przetarg. Bellew musi walczyć z nami, albo oddać tytuł - mówi Al Siesta, doradca Łotysza.

- Nastawiam się na Briedisa, albo zwycięzcę walk Lebiediewa z Gasijewem bądź Usyka z Mchunu. Wszystko rozstrzygnie się w grudniu. Powiedzmy sobie szczerze, konfrontacja z Briedisem nie zagwarantuje mi zbyt dużych pieniędzy. Zresztą pojedynek z BJ Floresem również mi ich nie dawał, jednak w tym wypadku po prostu chciałem zamknąć Floresowi gębę. Co prawda Briedis zaprezentował się dobrze na tle Simona Vallily'ego, mojego sparingpartnera, ale ja jestem na zupełnie innym poziomie niż Simon. Mam na koncie wygrane nad takimi pięściarzami jak Masternak czy Makabu, jeszcze w wadze półciężkiej odprawiłem Chilembę czy Mirandę, więc Briedis powinien jeszcze chyba pokazać coś więcej - uważa Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-11-2016 20:06:13 
I po co te przepisy, że zdobywca zwakowanego pasa musi walczyć obowiązkową obronę? Jeden musi, drugi nie musi... to tylko boks.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 24-11-2016 20:09:03 
Briedis pokazał wystarczająco dużo, panie Bellew. Title shot należy mu się, jak psu kość. Walcz albo oddaj pas, cwaniaczku.
 Autor komentarza: pavlus
Data: 24-11-2016 20:24:10 
Oby nie wykiwali utalentowanego Łotysza :(
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 24-11-2016 21:33:24 
Wilder niedługo prawdopodobnie będzie walczył PIĄTĄ dobrowolną to dlaczego Bellew nie mógłby...
heh, federacje...
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 24-11-2016 21:50:25 
Bellew to odrobinkę woda sodowa walnęła do głry naowy po wygranej z Makubu wyzywa pyskuję do Heya który nawet w umwionym limicie by znokałtował i faktycznie cwaniakuję , Bredis będzie bardzo wymagającym rywalem jest troche mniejszy ale bardzo mocny cios , dobry jest technicznie!!

czekam aż dojdzie do tej walki
 Autor komentarza: Koko
Data: 24-11-2016 22:43:48 
Niestety Breidis jest obecnie praktycznie kompletnie nieznany wiec i zalatwic mu walke o tytul jest na pewno bardzo trudno
 Autor komentarza: Hugo
Data: 24-11-2016 23:44:39 
Briedisowi nic nie trzeba załatwiać. Wygrał eliminator i ma prawo do walki o tytuł. Wystarczy, żeby federacja przestrzegała własnych przepisów.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 25-11-2016 11:50:25 
BAHAHAHAHA Breidis usadzał ciężkich na doope a ten wypłosz Bellew jeszcze by chciał żeby ten się sprawdził?? Wali po gaciach ze strachu i tyle, on nie szuka pieniędzy tylko łatwiejszej walki.
 Autor komentarza: TRM
Data: 25-11-2016 13:50:52 
ale nad czym wy dywagujecie? jeśli obozy się nie dogadają będzie przetarg i tyle. bellew mówił że jeśli mu się nie będzie opłacało to zostawi pas. i tak się właśnie może stać, a łotysz zawalczy z kolejnym zawodnikiem z rankingu. jedyną opcją aby bellew nie zawalczył z briedisem jest unifikacja. tam również ryzyko wpierdolu ale za to kasa dużo wyższa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.