RIABIŃSKI: TYCH SĘDZIÓW NALEŻY ZDYSKWALIFIKOWAĆ
Decyzja sędziów punktujących walkę Kowaliow-Ward spotkała się z ostrą krytyką w ojczyźnie byłego już mistrza świata wagi półciężkiej.
Na początku pojedynku Rosjanin miał rywala na deskach, ale po dwunastu rundach przegrał 114:113 na kartach wszystkich trzech sędziów.
- Sędziów, którzy pracowali podczas tej walki, należy zdyskwalifikować - ostro skomentował Andriej Riabiński, szef Mir Boksa - największej rosyjskiej stajni bokserskiej.
Werdyktem mocno zawiedziony jest także Grigorij Drozd, mistrz WBC w zawieszeniu w wadze junior ciężkiej.
- Szczerze mówiąc, byłem w szoku. Zwycięstwo Siergieja było oczywiste. Bardzo stronniczy werdykt - oznajmił.
Rosyjski sędzia Aleksander Kalinkin ocenił, że Kowaliow wygrał różnicą dziewięciu punktów. Zwrócił uwagę, że do "Krushera" należała inicjatywa, podkreślił też, że prezentował się on lepiej technicznie.
Słynny Roy Jones Jr, który w ubiegłym roku otrzymał rosyjskie obywatelstwo, także widział triumf Kowaliowa.
- To była jednostronna walka. Nokdaun z drugiej rundy tylko to potwierdza. Góra mógł paść remis, bo w końcówce Kowaliow nie był już tak aktywny - powiedział.
Ogólnie to chujowo potraktowali Kowala bo to mega zawodnik. Ja stawiałem na Warda, ale punktowałem zwyciestwo Kowala. Ward był swój, przetrwał burze i grał swoją brudną walkę.
Zobaczymy, jeśli Ward cały rewanż przeboksuje tak, jak walczył od połowy walki to rozwieje wątpliwości.
W rewanżu bedzie nacisk na sędziów.
Jakimś dziwnym trafem wszystkie walki o których wspomniałeś były podciągane pod amerykanów.Ta wczorajsza także.Przypadek?Nie sądzę.
Kovaliov nie potrafil sobie poradzić z taka taktyka i przegral.Bo w tego typie walki jest wyraźnie gorszym zawodnikiem
Rosjanin może mieć pretensje tylko do siebie.Podobnie jak Golota po przegranej z Ruizem
Chociaz po prawdzie to punktowi byli bardzo zyczliwi dzisiejszego ranka dla bozego syna...
Co do ocen ruskich to niech sie nie wypowiadaja bo maja wiele za uszami.
Ten kalinkin dobry heh 9pkt roznica, sedzia z Rosji za to bystrzacha:))))
Kasa psuje ten sport już za bardzo w skrócie..