KOWALIOW-WARD: STATYSTYKI CIOSÓW
Andre Ward (31-0, 15 KO) bił rzadziej, za to skuteczniej niż Siergiej Kowaliow (30-1-1, 26 KO) - wynika ze statystyk CompuBox.
Rosjanin wyprowadził w sumie o ponad 100 uderzeń więcej niż rywal, ale jeśli chodzi o ciosy celne, jego przewaga wyniosła zaledwie 10 uderzeń. W efekcie pretendent osiągnął o blisko 8% wyższy współczynnik skuteczności.
Lepsze oko Warda szczególnie dało o sobie znać w końcowych rundach. W jedenastej różnica w skuteczności pomiędzy dwoma pięściarzami wyniosła aż 20%. Kowaliow bił celniej tylko w jednej rundzie - drugiej, w której posłał rywala na deski. Osiągnął wtedy skuteczność na poziomie 32,7%, jego rywal - 18,8%.
Kowaliow zadawał średnio 39,5 ciosu na rundę. W przypadku Warda było to 28 uderzeń.
Amerykanin wygrał walkę w Las Vegas jednogłośną decyzją sędziów i odebrał Kowaliowowi trzy pasy mistrzowskie w wadze półciężkiej. Wszyscy sędziowie punktowali 114:113.
Wszystkie ciosy:
Kowaliow - 126 z 474 (26,6%)
Ward - 116 z 337 (34,4%)
Ciosy proste przednią ręką:
Kowaliow - 48 z 242 (19,8%)
Ward - 55 ze 168 (32,7%)
Ciosy mocne:
Kowaliow - 78 z 232 (33,6%)
Ward - 61 ze 169 (36,1%)
Ale SYF!
No, niestety, ale na punkty Warda nie da się pokonać w USA .
Kowaliow walczył dzisiaj z pięcioma rywalami : Ward, sędzia ringowy i trzech punktowych.
No to jak na walkę z tylkoma to i tak dobry wynik...:-)
Remis: 7, 10, 11
W pozostałych Kowaliow w tym jedną 10:8.
Sumarycznie: 116,114 dla Kowaliowa.
U mnie było 114:113 koval, dlatego ten wynik mnie nie dziwi. Kovaliow skorzysta z rewanżu i będzie miał szanse coś udowodnić. Z tym, że według mnie rewanż będzie trudniejszy dla Rosjanina, bo Ward miał problemy z przystosowaniem się do niego, a kiedy to zrobił to po prostu wygrywał... Teraz kiedy już będzie wiedział doskonale co robić i dokładnie przeanalizuje to druga walka będzie do jednej bramki albo lucky punch. Bo rusek niestety nie jest pięściarzem który uczy się z walki na walkę
Siedzi kilku gości przed monitorem i na "piechotę" liczą ciosy.
Potem wyciągają średnią.
W liczeniu ciosów przez CompuBox nie ma wprowadzonej żadnej techniki wizualnej.
A istniej sprzęt i programy które mogą to zrobić bardzo precyzyjnie.
Ale po co jak "ręcznie" można łatwiej manipulować i naciągać.
Udowodniłem to bardzo szczegółowo na przykładzie walki Oscar De La Hoya - "Maydonna"©
http://www.boxingscene.com/andre-ward-vs-sergey-kovalev-compubox-punch-stats--110941
Nawet gdyby tylko po ilosci trafionych ciosow liczyc, to nie da sie tego wypunktowac dla Andre. Nie mówiac juz o tym, ze czyste, wyrazne i mocne ciosy, to ciosy Krushera, Ward czesciej trafial w klinczach.
Moim zdaniem nic nie przemawia za wygrana Warda.
Wardowi, z jednej strony daje sie mistrzowi z drugiej swojakowi. Coz. Zycie