FONFARA O WALKACH WARD-KOWALIOW I HOPKINS-SMITH JR

Już tylko około trzy godziny dzielą nas od początku walki Siergieja Kowaliowa (30-0-1, 26 KO) z Andre Wardem (30-0, 15 KO) o pasy WBO, WBA i IBF wagi półciężkiej. Z tym drugim na jednej sali trenuje teraz nasz Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO). Łączy ich osoba szkoleniowca Virgila Huntera.

- To potyczka dwóch niepokonanych mistrzów, więc jest to walka z rodzaju 50 na 50, bez wyraźnego faworyta. Spędziłem jednak trochę czasu na obozie Andre i powiem wam, że on jest gotowy by zwyciężyć. Moim zdaniem wygrany z tego pojedynku powinien zostać nowym liderem rankingu P4P - nie ukrywa "Polski Książę".

Nasz najlepszy "półciężki" w połowie czerwca nieoczekiwanie poległ już w pierwszej rundzie z Joe Smithem Jr (22-1, 18 KO). Jego pogromca już 17 grudnia skrzyżuje rękawice z Bernardem Hopkinsem (55-7-2, 32 KO).

- Hopkins to wspaniały zawodnik, ale jest coraz starszy, natomiast Smith potrafi mocno uderzyć, co zresztą odczułem na własnej skórze. Bardzo ciekawe zestawienie młodości z doświadczeniem. Moim zdaniem na punkty zwycięży Hopkins, jednak jeśli stałoby się inaczej, będę zabiegał o rewanż ze Smithem. Wrócę w przyszłym roku silniejszy, mądrzejszy i w ogóle lepszy. To będzie mój rok - zapewnia Fonfara.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 20-11-2016 03:35:04 
Mój rok ?
Z obroną dziurawą jak ser szwajcarski ?
No way, bardzo lubie Andrzeja ale to jak przegrał ze Smithem to więcej niż żałość.
Nie poprawi już tej obrony w taki sposób aby za dużo nie zbierać na twarz.
Tu nawet nie chodzi o to, że ma szklaną szczenke bo tak nie jest, ale jeśli sie tak odsłania to naturalnie w końcu rywal trafi i tego nie ustoi.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-11-2016 04:03:44 
Fonfara i Polski Ksiaze ma sie jak nazwisko Berry White do koloru skory piosenkarza, jaki z niego ksiaze, sam sie uszlachetnil, z kompleksow czy innych nie znanych mi powodow. Mysle iz jesli dojdzie do rewanzu ze Smithem to wystarczy ze Polak nie bedzie chcial wygrac za wszelka cene przez KO to wygra z surowym Joe bez problemu, ale Smith bedzie juz po porazce z Hopkinsem bo ten choc wiekowy to glowy jak Fonfara raczej w walce nigdy nie tracil, mysli do konca i nawek gdy go Kruszer kladl to nie byly to ciosy bardzo czyste na punkt zas Smithowi do Kovaliowa brakuje bardzo duzo. Nie bardzo widze pas na Polaku, zycze mu tego chocc troche skromnosci by mu nie zaszkodzilo ale ma widowiskowy styl, ciezko pracuje, jest odporny na ciosy wiec moze jakas szanse jeszcze dostac choc po co i od kogo? Adonis mu uciekl, bo sie starzeje i bedzie chcial zarabiac zas Andrzej po porazce z noname dochodu nie gwarantuje i musi odniesc co najmniej dwa zwycieztwa by o nim znowoz zaczeto mowic. Jest jeszcze styl w jakim Polak boksuje, sporo juz przyjal a to dlugowiecznosci nie gwarantuje, zreszta prawde powiedzial niedawno Floyd ze dzieki obronie w wieku 40 lat sie dobrze czuje zas inni piesciarze w podobnym wieku to wraki nie tylko piesciarskie ale w ogole fizyczne. Te setki zablokowanych uderzen twarza/glowa niestety sie kumuluja a to nie jest nic dobrego i np taki Adamek jest wrakiem tego czym byl kiedys zas taki Vitek Klitchko, choc starszy moglby wrocic pewnie i dzisiaj i po pol roku treningu zlac wiekszosc jesli nie wszystkich z top heavy.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 20-11-2016 07:47:18 
Autor komentarza: Grzywa

Data: 20-11-2016 04:03:44


zas taki Vitek Klitchko, choc starszy moglby wrocic pewnie i dzisiaj i po pol roku treningu zlac wiekszosc jesli nie wszystkich z top heavy.

Chyba zapomniałeś jak on wyglądał w 2012 roku w końcówce walki z Chisorą. Jak na moje, to już wtedy miałby problemy z kimś takim jak dzisiejszy Wilder, Joshua, czy Fury, a przez te 4,5 roku raczej nie wymłodniał...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.