HUCK WYPUNKTOWAŁ KUCZERA
Marco Huck (40-3-1, 27 KO) w pierwszej obronie pasa IBO kategorii cruiser pokonał mistrza Europy tego limitu, Dmitrija Kuczera (24-2-1, 18 KO).
Na samym początku Ukrainiec trochę zaskoczył faworyta gospodarzy pressingiem, ale już w drugiej rundzie Marco odpowiedział mocnym prawym sierpowym. Kolejne rundy były wyrównane, toczyły się często w półdystansie i trudno było wskazać tego, który dyktowałby warunki. W środkowych starciach Niemiec przejął kontrolę i krótkimi zrywami kradł w swoim stylu kolejne punkty. W ósmym najpierw prawym sierpowym, a potem lewym, dwukrotnie ranił przeciwnika. Ten jednak klinczami wyszedł z tej opresji.
Kuczer w ostatniej odsłonie trafił długim i mocnym prawym, lecz to nie wystarczyło do odrobienia strat. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali jednogłośnie - 117:111, 119:109 i 117:111, wszyscy na korzyść Hucka.
Podczas tej samej gali w Hanowerze Shefat Isufi (22-3-2, 17 KO), który szesnaście miesięcy temu przegrał z Darkiem Sękiem, tym razem odprawił innego naszego rodaka. Wracający po dłuższej przerwie Daniel Urbański (21-18-3, 5 KO) poległ w trzeciej rundzie.
Huck po raz kolejny udowodnil ze to cepiarz i faularz. Wchodzenie z glowa, uderzanie łokciem itd mi sie w ogole nie podobalo. Niby kuczer robil malo ale huck jakby sie go bal.
Jedyne co jest w nim fajne to to ze jak dostanie w ryj to za wszelka cene stara sie zaraz zrewanzowac
Jak walczy Huck wiemy nie od dziś ale było kilka naprawdę fajnych i ciekawych rund w których szły wymiany i fajne strzały.
Cepiarz jak cepiarz ale prawie naszego Głowackiego znokautował. Faularz? Dziś było to znośne a Marco nawet fajnie potrafił inicjując klincz wsadzać prawą rękę na ucho Kuczerowi. Co do ostrożności to rzeczywiście Huck chyba w głowie ma jeszcze ślad po ciosach kończących Główki. Ciężko powiedzieć czy wyjdzie mu to na zdrowie czy nie w innych starciach a co do tych odpowiedzi to naprawdę podkręcają emocje. Jak Marco w którejś rundzie dostał strzała na czubek głowy i cofnął się pod liny wręcz kapitalnie wystrzelił za moment serią super szybkich i mocnych ciosów (chyba ze 4) na tułów Kuczera.
Ja tam lubię pooglądać Hucka w akcji. Wiem że jest nielubiany itd itp ale coś ma w sobie że go nawet lubię.