MAKSIM WŁASOW PRZED CZASEM - TERAZ CZAKIJEW
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o tym, że Maksim Własow (36-2, 19 KO) już 3 grudnia spotka się w Moskwie z Rachimem Czakijewem (26-2, 19 KO). Póki co jednak stoczył walkę dla podtrzymania aktywności i zdjęcia lekkiej rdzy, bo przecież pauzował od czerwca.
Własow wystąpił na gali w Rydze, gdzie czekał na niego były przeciwnik naszego "Mastera" - Carlos Ailton Nascimento (15-4, 11 KO).
Rosjanin od początku "usiadł" na rywalu ostrym pressingiem. Już w pierwszych dwóch rundach napsuł mu sporo krwi, a w trzeciej zasypywał coraz mocniejszymi ciosami, aż nareszcie arbiter zlitował się nad rozbijanym Brazylijczykiem i zastopował potyczkę w ostatniej minucie trzeciej odsłony.
Przypomnijmy, że w poprzednim starcie Własow pokonał przed czasem groźnego Ismaiła Sillacha (24-3, 19 KO), który teraz przymierzany jest do Michała Cieślaka (14-0, 10 KO).
Własov upora sie z Chakievem bez problemu.