KONRAD DĄBROWSKI WRÓCI 10 GRUDNIA WE WROCŁAWIU
- Cały czas jestem aktywny. Gdy dowiedziałem się, że zaboksuję w grudniu, zwiększyłem po prostu intensywność pracy. Zamierzam zakończyć rok efektownym zwycięstwem - mówi Konrad Dąbrowski (8-1, 1 KO), który w drugim tegorocznym starcie zaprezentuje się 10 grudnia we Wrocławiu. Głównym wydarzeniem tego wieczoru będzie występ Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (51-3-1, 37 KO).
Nazwisko rywala dla Konrada nie jest jeszcze znane, wiemy natomiast, że pojedynek został zakontraktowany na sześć rund.
MAŁO ZNANY NIEMIEC RYWALEM KRZYŚKA WŁODARCZYKA >>>
- Co prawda to dopiero mój drugi tegoroczny występ, ale zapewniam wszystkich, że mimo tych przerw ostro zasuwałem na sali. Jeśli nawet nie toczę oficjalnych walk, to i tak ciężko zasuwam, doskonaląc swój boks. Pozostając w ten sposób w przysłowiowym gazie, wystarczy potem jeden telefon, następnie kilka tygodni podkręcenia gazu i jestem gotowy do rywalizacji. Teraz trwają poszukiwania rywala. Liczę na to, że w najbliższym czasie wszystko się już wyjaśni. Całe przygotowania odbywają się w Warszawie w KnockOut Gymie i tam również niebawem rozpocznę sparingi. Jestem wciąż młodym zawodnikiem, ale mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku moja kariera nabierze tempa i będę miał okazję częściej prezentować się swoim kibicom - dodał Dąbrowski.
4.5 roku kariery zawodowej i 9 walk na koncie. Porażka z bumem w debiucie, potem same bumy i wygrane na punkty, TKO na dostarczycielu zwycięstw w rekordzie oraz MD z malarzem hydrantów. Do tego ciągle wraca po przerwie, ale nie próżnuje i ciężko trenuje.
Szacun kariera! Ale wydziarany i sesje zdjęciowe niczym najlepszy sort killerów.