ANTHONY JOSHUA: POKONAM MOLINĘ ŁATWIEJ NIŻ WILDER
Chcąc tego czy nie, kiedy Anthony Joshua (17-0, 17 KO) wyjdzie 10 grudnia do ringu w Manchesterze naprzeciw Erika Moliny (25-3, 19 KO), będzie porównywany do Deontaya Wildera (37-0, 36 KO), który kilkanaście miesięcy wcześniej zastopował tego samego Molinę w dziewiątej rundzie.
- Nie myślę o tym, ja koncentruję się przede wszystkim na sobie. Pokonam jednak Molinę łatwiej niż zrobił to Wilder. Nawet jeśli zrobię to na pełnym dystansie, ale będę się bawił przeciwnikiem - powiedział Joshua, dla którego będzie to druga obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF.
- To zwycięstwo ma zbudować pozycję Joshuy i ewentualną unifikację w przyszłym roku. Jeśli bowiem wygra w dobrym stylu, każdy będzie chciał go zobaczyć z najlepszym, a najlepszy jestem ja, szczególnie tu w Ameryce. Przyszły rok będzie naprawdę piękny. Naszym celem jest unifikacja pozostałych tytułów - mówi pewny swego Wilder, champion organizacji WBC.