LEBIEDIEW: NIE CHCIAŁEM WALCZYĆ Z GASIJEWEM
Denis Lebiediew (29-2, 22 KO) przyznał, że wolałby uniknąć konfrontacji z Muratem Gasijewem (23-0, 17 KO), z którym zmierzy się 3 grudnia na ringu w Moskwie.
- Szczerze mówiąc, nie chciałem z nim walczyć. To mój rodak. Ale cóż, takie jest życie, taki jest boks, nie ma wyjścia. Gasijew stał się pretendentem do mojego tytułu i muszę dać mu szansę zdobycia tego pasa - oznajmił 37-latek.
- Obejrzeliśmy z moim sztabem wiele jego walk. To młody zawodnik, świeżość i szybkość to bez wątpienia jego atuty. Ale z wiekiem robisz się mądrzejszy, nabierasz doświadczenia. Mam 37 lat, jednak nie mogę powiedzieć, że straciłem na szybkości. Osiągnę cel, wygram przez nokaut lub na punkty - dodał.
Stawką potyczki pomiędzy Rosjanami będą należące do Lebiediewa tytuły WBA Super oraz IBF w kategorii junior ciężkiej.