HEARN: McGREGOR BYŁBY W BOKSIE BEZ SZANS
W ostatnich miesiącach krążyło wiele plotek na temat walki Floyda Mayweathera Jr z Conorem McGregorem. Największy brytyjski promotor Eddie Hearn twierdzi, że gwiazdor UFC byłby bez szans - nie tylko w starciu z "Money" Floydem, ale i każdym innym przyzwoitym pięściarzem.
- Słyszałem sugestie, że być może McGregor przeniesie się do boksu, ale byłby tutaj tylko nieco więcej niż amatorem, nawet jeśli w UFC pokazuje niezłe umiejętności bokserskie. Podziwiam McGregora, nie ma wątpliwości, że to jeden z najlepszych przedstawicieli MMA na świecie. Świetnie buduje własne nazwisko, ludzie czekają nie tylko na jego walki, ale i na to, co wydarzy się na konferencji prasowej z jego udziałem. Facet po prostu gwarantuje rozrywkę. Jest bardzo bystry, to marzenie każdego promotora - mówi szef stajni Matchroom Boxing.
- Ale jest zawodnikiem MMA, nie bokserem. Nie da się przejść nagle do boksu i oczekiwać, że będzie się w stanie rywalizować. Przez długi czas nie miałby szans w walkach o ważne tytuły, nawet na poziomie krajowym. MMA i boks to zupełnie inne sporty - dodaje.
Hearn podkreślił też, że nie można było traktować poważnie doniesień o potyczce Irlandczyka z Mayweatherem. - Obaj są bystrzy, po prostu się w ten sposób promowali. Wiemy, że to była tylko fantazja, ale wszyscy o tym mówili. To był jedynie chwyt reklamowy - oznajmił.
McGregor nie miał by najmniejszych szans z bokserem amatorem -olimpijczykim,a ludzie się jarają walką z Mayweatherem który zrobił głupka z Alvareza.
Widać jakie mają pojęcie o boksie.