CHISORA: FURY'EGO TRZEBA WYMIENIAĆ U BOKU ALEGO I TYSONA
Dereck Chisora (26-6, 18 KO) wymienia Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), swojego byłego rywala, a obecnie kolegę, jednym tchem z największymi zawodnikami w historii wagi ciężkiej.
- Można go kochać albo nienawidzić, ale jeśli mówimy o Muhammadzie Alim, Lennoxie Lewisie, Mike'u Tysonie, ludziach tego pokroju - trzeba wspomnieć także o "Królu Cyganów". Nie ma znaczenia, w jaki sposób zdobył tytuł, ważne, że został niekwestionowanym mistrzem kategori ciężkiej. Ostatni człowiek, któremu to się udało, to Lennox Lewis - powiedział "Del Boy".
Chisora, który przegrał z Furym dwukrotnie, nadmienił też, że jego młodszy rodak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w ringu.
- Myślę, że wróci na w lutym. Rozmawiamy na Twitterze, wysyłam mu prywatne wiadomości, pytam, co słychać, czy wszystko w porządku. Spędza czas z żoną i dziećmi. Jeszcze wróci - oznajmił.
Fury zrzekł się niedawno pasów WBA Super oraz WBO, aby skupić się na powrocie do zdrowia. 28-latek zmaga się od jakiegoś czasu z depresją.
Osiągnięcie Tysona można co najwyżej porównać do wyczynu Michaela Spinksa, a i tak Spinks dokonał podobnego wyczynu dwukrotnie i to ze zdecydowanie młodszym dominatorem.
Fury wygrał z Kliczko zasięgiem rąk...
Zresztą 40 lat na karku robi swoje.
No i od kiedy sędziowie w Niemczech, na gali organizatora sędziują przeciw niemu?
To pierwszy taki przypadek.
Sorry, pierwszym była pierwsza przegrana Michalczewskiego.
Ale tam ponoć promotor Universum maczał palce...
Zgubiły go lata rutyny i schematycznego boksu.
Kursy były takie: 1firma 2firma
Władimir Kliczko 1.20 1.20
Tyson Fury 5.00 4.25
http://www.bettingexpert.com/pl/wydarzenia/sporty-walki/kliczko-fury-kursy-bukmacherskie
To nie był niski kurs...
Mógł postawić na Ukrainie, Rosji, tam nikt tego nie monitoruje.
A ty myślisz że walki Gołoty w których przegrał przez "swoją głupotę" nie były ustawione przez Dona Kinga ?
Jak on to mógł zrobić ?
Twój cytat:"Anie Wladek,ani Tyson nie byli niekwestionowanymi mistrzami... Brak tytulu WBC."
Tyson miał WBC,WBA oraz IBF, nie miał WBO, ale wtedy ten pasek był mało znaczący i marginalny, dlatego Tyson był niekwestionowanym mistrzem świata.
Co do Władimira, to , tak, Masz rację, Władek nie zdobył nigdy pasa WBC.
:) ...Wiem doskonale,ze Mike byl niekwestionowanym mistrzem. Chodzilo mi o Fury'ego. Jak juz mi sie wyslalo sam Tyson,to wiedzialem,ze ktos sie moze naciac.. Nie sprecyzowalem,moj blad.
"FURY'EGO TRZEBA WYMIENIAĆ U BOKU ALEGO I TYSONA"
Chyba tylko z dwoch powodow: Ali tez lubil gadac a Mike tez byl "troche" niestabilny emocjonalnie i tez lubil przypudrowac nosa w swoim prime...... Jezeli chodzi o boks to zamiast Tysona Fury "wymieniac" w jednej linii, raczej bym go "przemilczal" (jedna jaskolka wiosny nie czyni).......
Chisora niech sie lepiej zajmie Dillianem Whyte'em bo poki co tylko "szczeka" w mediach spolecznosciowych....
Ja osobiście uważam,że walki Gołoty,które przegrał przez "swoją głupotę" nie były ustawione przez Dona Kinga tylko grupę Pruszkowską.
Pozdro.
ale zbicie władka nadrabia ten bak w zupełności;)
Wilder niech wyjdzie do Ortiza...
Skończy na deskach.
Wilder jest dobry tam gdzie ma przewagę zasięgu, ale na linach jest dziurawy na dole i u góry.
Jak on podniesie gardę to można mu wpakować na schaby ile się chce, a i na szczękę też wejdzie bo ma tam strasznie dużą dziurę.
On trzyma rękawice nie na wysokości kości policzkowych, ale wysoko na czole i dodatkowo nie obniża pozycji.
Dziurawy na linach? Oczywiście! Słaba, niechlujna garda? Pewnie!
Ale dlaczego? Bo czuje, że ma tak ogromną przewagę nad przeciwnikiem. On się bawi rywalami przy linach, wręcz ośmiesza ich, nie czuje potrzeby żeby jakoś mega szczelnie się bronić...
To wszystko tak wygląda, jak się patrzy na jego boks, masz wrażenie, że można go trafić gdzie się chce.
Jednak to nie wynika jego braku umiejętności, tylko z lekceważenia przeciwnika, on czuje to w ringu, że jest piekielnie silny, mobilny i szybki. I nie ma zagrożenia ze strony przeciwnika.