ARUM: PACQUIAO-GOŁOWKIN? ŻARTOWAŁEM!
Bob Arum uspokaja kibiców, którzy gotowi byli uwierzyć, że wypuści Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) na Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO).
Promotor Filipińczyka stwierdził podczas ostatniej telekonferencji, że jeśli jego podopieczny dobrze się zaprezentuje w walce z Jessie'em Vargasem (27-1, 10 KO), można będzie pomyśleć o kolejnych wielkich pojedynkach, "może nawet z Gołowkinem".
- To był żart. Pytali mnie o najtrudniejszą walkę dla Manny'ego, miałem powiedzieć, że z Kliczką, żeby było jasne, że to żart, ale Kliczko nie jest już mistrzem wagi ciężkiej, więc wybrałem Gołowkina. To jasne, że nigdy nie zrobilibyśmy tej walki. Żadna komisja by nie zezwoliła na taki pojedynek - wyjaśnił szef grupy Top Rank.
"Pac Man" skrzyżuje rękawice z Vargasem 5 listopada w Las Vegas. Pięściarze będą rywalizować o należący do Amerykanina pas WBO w kategorii półśredniej.
Lepszym żartem jest to, że jeszcze działa jako promotor.