PRICE: KOLEJNA PORAŻKA TO BYŁBY KONIEC KLICZKI
David Price (21-3, 18 KO) wątpi, aby Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zaboksował z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO). - Raczej nie chce przegrać drugi raz z rzędu - mówi.
Cały czas jest możliwe, że Kliczko zmierzy się z AJ-em 10 grudnia na gali w Manchesterze. Aby jednak doszło do walki, federacja WBA musi ją usankcjonować jako mistrzowską. Decyzję podejmie w nadchodzącym tygodniu.
- Kliczko wie, że porażka to byłby dla niego koniec, trzeba więc zakładać, że rozgląda się za łatwiejszą opcję. Poza tym na tę walkę musiałby przyjechać tutaj [do Wielkiej Brytanii], a to coś, do czego nie przywykł. Pewnie chce walczyć na własnych warunkach, być panem sytuacji. Bracia Kliczko są znani z tego, że lubią mieć pełną kontrolę - stwierdził Price.
Jeśli nie z Joshuą, Kliczko być może zaboksuje o wakujący tytuł WBA z Australijczykiem Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO).
- Browne dobrze sobie radzi, ale to na pewno nie jest poziom Joshuy. Jest twardy, jednak na Kliczkę to nie wystarczy. Na niego potrzebny jest ktoś, kto precyzyjnie bije i ma równie dużą siłę jak on - skomentował pięściarz z Liverpoolu.
"Kolejna porazka to bylby koniec Kliczki"
Odezwal sie......Skoro porazka z topem HW Tysonem Furym i Anthonym Joshua to koniec Kliczki to co powiedziec o dwoch porazkach z rzedu przez nokaut dziadkiem Tony Thompsonem i kolejnej tez przez nokaut z jakims smiesznym Teper'em? To jest dopiero koniec...
Niektorzy powinni po prostu zamknac gebe....
bokserskie dokonania Princa a to, co mówi o Kłyczce to dwie różne sprawy. Rzeczywiście może się tak stać, że po drugiej porażce starzejący się WK wypadłby z medialnej i finansowej czołówki HW. Z drugiej strony ma tam nadal bardzo silną pozycję i łatwo z niej nie zrezygnuje. Choć - co ciekawe- Prince docenia jego klasę bokserską (patrz ostatni akapit jego wypowiedzi).