PREZYDENT WBO: DZIŚ CANELO ZNOKAUTOWAŁBY MAYWEATHERA

Francisco Valcarcel - prezydent federacji World Boxing Organization, nieoczekiwanie wyrasta na największego obrońcę Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO).

- Nie mam wątpliwości, że dziś Canelo znokautowałby w rewanżu Mayweathera Jr. Ta wersja z walki z Liamem Smithem poradziłaby sobie w takim rewanżu, oczywiście w limicie 154 funtów. Z każdym kolejnym dniem Saul staje się lepszym pięściarzem. Ma lepszy lewy prosty, bije dłuższymi kombinacjami i ma twardszą szczękę niż wtedy. Na chwilę obecną to jedyny zawodnik, może jeszcze obok Manny'ego Pacquiao, który potrafi przyciągać takie tłumy kibiców. Nie rozumiem tej krytyki pod jego adresem - stwierdził szef WBO.

- Ludzie winią go za to, że nie doszło do walki z Giennadijem Gołowkinem, tylko czemu nie pytają Gołowkina, dlaczego nie chciał się spotkać z Andre Wardem, gdy ten boksował jeszcze w kategorii super średniej? To ta sama sytuacja. Canelo musiałby iść w górę do Gołowkina, a Gołowkin musiałby awansować do Warda. Nie można tak atakować Alvareza, to przyszły członek Galerii Sław, który potrafi przyciągnąć ponad pięćdziesiąt tysięcy kibiców na walkę z kimś, kto w Ameryce był w ogóle anonimowy - dodał Valcarcel.