MALIK SCOTT: RYZYKO JEST DUŻE, ALE NAGRODA JESZCZE WIĘKSZA
Redakcja, behindthegloves.com
2016-10-18
Są plany, aby w przyszłym roku Luis Ortiz (25-0, 22 KO) walczył o mistrzostwo wagi ciężkiej, ale Malik Scott (38-2-1, 13 KO) postara się je pokrzyżować, kiedy zmierzy się z faworyzowanym Kubańczykiem na ringu w Monte Carlo.
- To świetny pięściarz, jest niebezpieczny, ale mnie do takich ciągnie. Ryzyko jest duże, a nagroda jeszcze większa - mówi Amerykanin.
- Nie dostrzegam u niego całej tej doskonałości, nieuchwytności. Nie widzę tego, co widzą przeciętni kibice. Moim zadaniem jest wykorzystanie luk. Jeśli to zrobię, opuści ring jako pokonany. A jeśli on wykorzysta moje luki, to on wygra. Zwycięży lepszy - dodaje.
Walka Ortiz-Scott odbędzie się 12 listopada. W stawce znajdzie się pas WBA Inter-Continental.
Obstawiam, że Ortiz go zwyczajnie stłamsi. Scott nie ma aż takich umiejętności, żeby wykorzystać swoje atuty.
On jak nie czuje respektu przed rywalem i jest pewny siebie to potrafi dać naprawde fajne, ale tutaj raczej stawiam, że będzie to wyglądało jak w walce z Wilderem.
Kiedy Ortiz ruszy to będzie KO lub TKO i tyle. Mam nadzieje, że chociaż te 4-5 rund da Ortizowi troche szachów i trudnego boksu.
Chyba sam nie wierzy w co mówi.
Śmierdzi mi to lewackim pedalstwem który psuje ludziom głowy.
Ta walka mogłaby być bardzo ciekawa, gdyby Scott miał odporność chociaż taką jak miał Byrd. A tu niestety będzie przewaga w warunkach fizycznych, technice, sile ciosu i odporności. Czyli jedyne na co liczę to kilka fajnych rund zanim Ortiz przyciśnie. O ile tu wgl będzie te kilka rund, bo Ortiz może chcieć się zareklamować i wygrać jak killer, b. szybko.
Tylko wicie, rozumicie, nie ta waga przecież.
Malik jeśli będzie w formie, to może się skoczyć sensacją. Thompson to solidny zawodnik, a Scott mimo knockdownu w 9 rundzie wstał i dotrwał do końca. Ortiz jest znacznie silniejszy od "Tygrysa", ale na pewno wolniejszy. Tu można upatrywać szansy Malika, chociaż osobiście oceniam jego szanse na 35/65.
odwagą odwagą. hearn pewnie sporo posypał scottowi za walkę. wiesz w monako niskie podatki to sporo zostanie na czysto malikowi i będzie gitara. on już mistrzem nie zostanie, może wygrywać z jakimiś średniakami a z topem będzie przegrywał. ale zarobić może i z tego korzysta. poza tym porażka z ortizem ujmy nie przynosi. jak wytrzyma dłużej niż taki jennigs to będzie mógł trochę pokozaczyć i walkę z by by sobie ogarnie ;)