MARQUEZ WCIĄŻ MYŚLI O WALCE Z COTTO
Pomimo nieudanych negocjacji Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) wciąż liczy, że uda się doprowadzić do potyczki z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO).
O hitowej walce weteranów mówiło się już kilka miesięcy temu, ale problemem okazała się waga. Meksykanin nalegał na to, by pojedynek odbył się w kategorii półśredniej (147 funtów), podczas gdy Portorykańczyk preferował umowny limit.
- Chcieli walki w limicie 150 lub 151 funtów. Jak dla mnie to bardzo dużo. Może moglibyśmy się zgodzić na 148. Cotto to świetny zawodnik, nasza walka byłaby interesująca dla kibiców, ale trzeba by rozwiązać problem wagi. Freddie Roach wspomniał, że Cotto jest w stanie zrobić 147 funtów, dlaczego więc nie chce ze mną boksować w tym limicie? - zastanawia się "Dinamita".
43-letni Marquez ostatni pojedynek stoczył w maju 2014 roku, kiedy pokonał na punkty Mike'a Alvarado. 35-letni Cotto pauzuje od czasu porażki z Saulem Alvarezem w listopadzie 2015. Promująca Portorykańczyka grupa Roc Nation miała w ostatnim czasie spore problemy ze znalezieniem dla niego odpowiedniego przeciwnika, przez co powrót Cotto został przesunięty na przyszły rok.
Mi osobiscie Marquez kojarzy sie tylko z jednym - ze szklanką moczu...