OBÓZ USYKA CZEKA NA GOŁOWKINA I JACOBSA
Wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie Aleksander Usyk (10-0, 9 KO) przystąpi do pierwszej obrony tytułu WBO w wadze junior ciężkiej. Wszystko zależy od negocjacji ws. potyczki Gołowkin-Jacobs.
Ma do niej dojść 10 grudnia w Nowym Jorku, ale obozy obu pięściarzy nadal negocjują.
- Rozmowy trwają. Sprawy wyglądają nieźle, ale nie ma jeszcze formalnego porozumienia - mówi Aleksander Krasiuk z promującej Usyka i Gołowkina grupy K2.
Jeśli Kazach istotnie wystąpi tego dnia w USA, Ukrainiec będzie boksować na undercardzie. W razie fiaska na linii Gołowkin-Jacobs Usyk najprawdopodobniej wystąpi 24 grudnia w Kijowie.
Krasiuk nie ukrywa, że chce, aby pięściarz z Ukrainy wkroczył na rynek amerykański.
- Zaczęliśmy pracować ze specjalistą od kreowania wizerunku, który ma się przyczynić do popularyzacji zawodnika. Oczywiście nie ma jednak lepszego PR-u niż występ w Stanach Zjednoczonych - stwierdzi.
Usyk we wrześniu odebrał pas WBO Krzysztofowi Głowackiemu (26-1, 16 KO). Polaka pokonał bez większych problemów, po dwunastu rundach zwyciężając w trójmiejskiej hali Ergo Arena jednogłośną decyzją sędziów.
Ale ciekawe kto znajduje się na tym tatuażu, ciekawe czy jakiś nacjonalista ukraiński ;)