ZWYCIĘSTWO ESTRADY I INNE WYNIKI Z SOBOTY
Bokserski weekend nie obfitował w wielkie wydarzenia, ale w różnych częściach świata odbyło się kilka ciekawych walk.
W Meksyku w wadze super muszej zadebiutował Juan Francisco Estrada (34-2, 24 KO), były czempion WBA Super i WBO w muszej. 26-latek bez trudu pokonał na dystansie dziesięciu rund Raymonda Tabugona (18-6-1, 8 KO), wygrywając wszystkie starcia na kartach punktowych wszystkich trzech sędziów. Priorytetem Meksykanina pozostaje walka rewanżowa z uznawanym z liderem rankingów P4P Romanem Gonzalezem, choć ten mówił ostatnio, że taka konfrontacja go w tej chwili nie interesuje.
W Londynie w eliminatorze IBF w kategorii super piórkowej Liam Walsh (21-0, 14 KO) bez trudu zwyciężył Andreja Klimowa (19-3, 9 KO). W szóstej rundzie pochodzący z Rosji, a mieszkający w Kalifornii zawodnik był liczony. Po dwunastu sędziowie punktowali dwukrotnie 120-107 oraz 119-108 na korzyść pięściarza z Wysp.
Popularny w Chinach Rex Tso (20-0, 12 KO) zanotował kolejne zwycięstwo na gali w Hongkongu, gdzie pokonał po dziesięciu starciach Ryuto Maekawę (11-1-1, 7 KO). Punktowano 99-91 i dwa razy 98-92 dla lokalnego faworyta, lecz zdaniem obserwatorów pojedynek był bardziej wyrównany. - Brawa dla mojego rywala, to była twarda walka - powiedział po ostatnim gongu Tso, który ma nadzieję, że wkrótce zaboksuje o tytuł mistrza świata w dywizji super muszej. Obecnie dzierży pasy WBO International oraz WBC Asian Boxing Council.
W głównym wydarzeniu wieczoru na gali grupy Mayweather Promotions w Las Vegas triumfował startujący w kategorii super średniej, promowany przez tę stajnię Rumun Ronald Gavril (17-1, 13 KO). Toczona w dobrym tempie potyczka z Christopherem Brookerem (11-2, 5 KO) zakończyła się w dziesiątej, ostatniej zakontraktowanej rundzie, w której Amerykanin był dwukrotnie liczony.