UGONOH ZASTOPOWAŁ TONY'EGO W DRUGIEJ RUNDZIE
Wysoko notowany w światowych rankingach wagi ciężkiej Izuagbe Ugonoh (17-0, 14 KO) zanotował kolejne szybkie zwycięstwo, wygrywając w drugiej rundzie na gali w Manukau w Nowej Zelandii z Francuzem Gregorym Tonym (21-7, 16 KO).
38-letni rywal Polaka był liczony pod koniec pierwszej rundy, a potem jeszcze dwa razy w drugiej. Pojedynek rozstrzygnął potężny cios na tułów. Za sprawą zwycięstwa Ugonoh zdobył śródziemnomorski pas IBF w wadze ciężkiej, który zapewni mu wyższą pozycję w rankingu.
WASZYM ZDANIEM: UGONOH vs TONY
Dla 29-latka było to piąte kolejne zwycięstwo przed czasem. - Wystawiłbym Izu naprzeciw niemal każdego na świecie zawodnika wagi ciężkiej - powiedział po ostatnim gongu Kevin Barry, trener Polaka.
Wydarzeniem wieczoru w Manukau będzie starcie Josepha Parkera (20-0, 17 KO), z którym Ugonoh trenuje pod okiem Barry'ego, z Aleksandrem Dimitrenką (38-2, 24 KO). Parker uchodzi za jednego z najbardziej perspektywicznych młodych pięściarzy świata. Od maja jest obowiązkowym pretendentem do tytułu mistrza świata IBF.
Tyle, że walka trochę bez sensu.
Fakt, że przeciwnik ma dodatni rekord.
Powoli go wspinają...
A Izu Ugonoh to bije się na zasadzie 8śmioklasisy z 2klasistą, bo jego przeciwnicy prezentują poziom bramkarza z wiejskiej dyskoteki.
Ludzie tu piszą że ma najlepsze ciosy na korpus w całej HW, tu z kolei że może walczyć z każdym, a ja tu widzę tylko promującego się kolesia, który owszem sylwetkę ma dobrą i konto na FB na którym jego znajomi pieją z zachwytu i to wszystko jak na razie...
Ciekaw jestem jak wypadnie on w walce z BOKSEREM, który swoją nazwe zawodową zawdzięcza umiejętnościom a nie tym że stoczył kilka walk na poziomie dna rowu Mariańskiego...
Ruiz Jr, Szpilka , Głazkow , Hughie Fury czy twardy Duhappas itp Solidni zawodnicy
Jak dla mnie, to jeden z bardziej ogarniętych i potrafiących zadbać o siebie polskich bokserów. Wyrwał się od Wasyla, boksuje regularnie, pnie się rankingach...w sumie to o to chodzi w boksie zawodowym, trzeba uzyskać prawo pretendenta do tyłu najmniejszym kosztem, dopiero później przychodzi czas na wielkie walką kasę i wielkie walki na wyniszczenie, gdzie pokazujesz charakte. Jak za szybko by trafił na zbyt mocnego, to nawet byśmy o nim nie słyszeli.
Ja do tej pory nie widziałem Izu w tarapatach w ringu, może i walczy z leszczami ale nokautuje ich bardzo efektownie. Na polskich galach nasi też oklepują już wyboksowanych słabych pięściarzy ale jakoś nie potrafią ich skończyć efektownie przed czasem.
Cierpliwe czekam na mocniejszego rywala do Izu, zobaczymy na co jest wart:)
Zostanie w Polsce doceniony dopiero wtedy jak obije Wawrzyka,który całe życie obijał takie kotlety jak obija Izu teraz a sory co ja pieprze przecież najbardziej by go Polski bokserski półświatek docenił jakby poobijał mało ruchomy worek zwany Wachem :) Na moje to robi te dwie kaleki jednego wieczoru :)
Izu to czarny kameruńczyk znokautował zresztą nie tylko lubie Wawrzyka bo to rodak i sympatyczny gość ale Andrzej by został również znoakutowany a price to na stoprocent
Zaczal duzo pozniej swoja kariere zawodowa stad tez ten wiek. No ale jak to mowia wiek to tylko liczba. Ja bym go nie skreslal moze a noz widelec bedziemy mieli czarnoskorego Polskiego mistrza swiata ;D
Szkoda ze nie wyszla walka z Wachem badz Wawrzykiem no ale tak to juz jest z PBN nie wida w Izu super marketingowego przedsięwzięcia wiec chca mu dac prktycznie na bilet i frytki a to juz nie te czasy