ROACH ZANIEPOKOJONY FORMĄ PACQUIAO
Ronnie Nathanielsz, boxingscene.com
2016-09-30
Trener Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) przyznał, że Filipińczyk nie prezentował się zbyt podczas czwartkowej sesji sparingowej.
"Pac Man" przeboksował tego dnia sześć rund z niepokonanym Jose Ramirezem. Jak mówi Freddie Roach, wyglądał na zmęczonego i spisał się poniżej oczekiwań.
- Praca w Senacie zaczyna mu doskwierać, dlatego zmienimy nieco harmonogram i zamiast jednego damy mu w tygodniu dwa dni wolnego - oznajmił szkoleniowiec.
Podkreślił, że na podobne rozwiązanie zdecydował się przed walką Pacquiao z Miguelem Cotto w 2009, co zrobiło "olbrzymią różnicę".
Filipińczyk wróci na ring 5 listopada w Las Vegas. Jego rywalem będzie Jessie Vargas (27-1, 10 KO), mistrz WBO w wadze półśredniej.
żałosne,Pacman to wielki mistrz walczył z wieloma członkami HoF i z wiekszymi od siebie,zawsze dawał z siebie 100%,i jakiś śmieć za klawiatury go nazwie tchórzem ,Boks to piękny sport ale kibice są chyba najgorsi tfu.
No i dobrze. Mam nadzieje, ze polegnie, bo to obludny tchorz. Obsral gacie przed Crawfordem, wiec niech ginie"
idiota miesiaca
",Boks to piękny sport ale kibice są chyba najgorsi tfu"
Hmm... coś w tym jest.
Z drugiej strony chyba najlepsi kibice są w piłce nożnej i w palancie (w Ameryce nazywają ten sport "baseball" buhehe). W palancie każdy amerykański dzieciak ma swojego ulubionego zawodnika, koszulkę z jego nazwiskiem, znają wyniki rozgrywek trzydzieści lat wstecz itd. No i zbierają karty z zawodnikami. Czyli z palantami, na to wychodzi.
Zawsze mnie skreca jak czytam jak to jeden z drugim kozaczek cisnie piescarzom od tchorzy bumow itd
Juz nawet nie chodzi o to ze jeden z drugim nawet nie byl w ringu z kims na lepszym lewelu ale o to ze po prostu osrali by zbroje jakby mieli wiecej niz dzien przepracowac ciezej na sali
Kozak w necie dupa w swiecie, zazwyczaj