PROMOTOR JOSHUY: MUSIMY OTRZYMAĆ PEWNĄ SUMĘ ZA WALKĘ Z KLICZKĄ
Promotor Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) mówi, że rozmawia z menedżerem Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) kilka razy dziennie, próbując zakontraktować hitową walkę w wadze ciężkiej.
Kwestią sporną są pieniądze. - Jest pewna suma, którą naszym zdaniem Joshua powinien zarobić za taki pojedynek. W tego typu walce musi być odpowiedni zysk. To Joshua jest mistrzem, a Kliczko pretendentem, i tak pozostanie, nawet gdyby walczyli o więcej pasów. Kliczko to oczywiście wielkie nazwisko, ale musimy otrzymać tę sumę. Nie jest to absurdalna kwota, jesteśmy blisko, by ją osiągnąć - powiedział Eddie Hearn.
Szef Matchroom Boxing zapewnił, że sam Joshua jest jak najbardziej zainteresowany pojedynkiem z Ukraińcem, którego miał już okazję bliżej poznać podczas wspólnych sparingów.
- To ja i management mówimy, ile jest warta dana walk. Anthony podchodzi do tego w ten sposób - jeśli naszym zdaniem umowa jest dobra, to on ją zaakceptuje - stwierdził.
AJ stoczy kolejną walkę 26 listopada w Manchesterze. Hearn podkreślił, że nazwisko jego rywala zostanie ogłoszone najpóźniej w przyszłym tygodniu.
Teraz to kwestia szybkich i stanowczych decyzji federacji. Od tego jak się zachowają i jak potraktują Gypsy kinga zależeć będzie jak potoczą się dalsze losy kilku pięściarzy.
W walkę z Władimirem nie chce mi się wierzyć. To ogromne ryzyko dla obu panów. Myślę że Władek wolałby najpierw się "rozgrzać" (choć mogę się mylić) a i Hearn wolałby zobaczyć w jakiej jest formie zanim puści na niego AJ którego jeszcze niedawno Władek szkolił na sparingach przed walką z Pulevem.
A na poważnie, to Kliczko-Joshua jest bardzo mało realne. Nie dziwię się Hearnowi, że chce wyciągnąć sporą sumę, bo ryzyko bardzo duże. Co prawda porażka z Kliczką ujmy nie przynosi ale wokół Joshuy jest budowana otoczka prawie mitycznego Herkulesa, więc na tym etapie niesmak by pozostał. Skończy się pewnie na jakiejś bezpiecznej opcji.
Grubo !!!!