WARD: WIDZIAŁEM TYLKO JEDNĄ CAŁĄ WALKĘ KOWALIOWA
Andre Ward (30-0, 15 KO) przyznał, że nie poświęcił jak dotąd wiele czasu na oglądanie w akcji Siergieja Kowaliowa (30-0-1, 26 KO), z którym zmierzy się 19 listopada na ringu w Las Vegas.
- Pierwsza jego walka, którą widziałem w całości, to pojedynek rewanżowy z Pascalem. Wcześniej nie oglądałem go za wiele, bo nie był wtedy jeszcze moim rywalem - stwierdził Amerykanin.
32-letni pięściarz z Kalifornii podkreśla, że ma dość czasu, aby nadrobić zaległości i odpowiednio przygotować się na rosyjskiego "Krushera".
- Uprawiam boks dostatecznie długo. Dziesięć tygodni wystarczy, aby go dokładnie przeanalizować, zbadać wszystkie niuanse. Mój trener oczywiście robi swoje. Ciągle rozmawiamy o tych sprawach - oznajmił.
W walce z Wardem, byłym mistrzem dywizji super średniej, Kowaliow położy na szali trzy pasy mistrza świata w wadze półciężkiej - WBA Super, IBF oraz WBO.
Pacquiao był poza top 5, a poza tym obaj byli pastprime. Walka odbyła się 3-5 lat za późno.