HEARN: FURY JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE WALCZYĆ

Czołowy brytyjski promotor Eddie Hearn jest zdania, że Tyson Fury (25-0, 18 KO), który przed kilkoma dniami po raz drugi wycofał się z walki rewanżowej z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), już nigdy nie wróci na ring.

- Nie sądzę, aby jeszcze kiedykolwiek walczył. Jak można zunifikować pasy mistrzowskie, pokonać w Niemczech Władimira Kliczkę, a potem tak to wszystko zepsuć? - zastanawia się szef Matchroom Boxing.

Według Hearna Fury zostanie pozbawiony obu swoich pasów - WBO i WBA Super. W listopadzie ubiegłego roku odebrał je Kliczce wraz z tytułem IBF, który stracił już kilka dni po walce, kiedy nie zgodził się na pojedynek w jego obowiązkowej obronie.

- Dla federacji bokserskich to jest biznes. I mają już tego dość - powiedział promotor.

Z wciąż nieoficjalnych informacji wynika, że Fury wycofał się z planowanej na 29 października walki z powodu depresji. - Rozmawiałem z osobą z jego otoczenia, która powiedziała mi, że Tyson nie jest w stanie trenować. To może być depresja, a może brak motywacji. Być może myśli sobie, że miał już swój wielki dzień i coś takiego się nie powtórzy - stwierdził Hearn.

Obóz mistrza wagi ciężkiej ma we wtorek wydać oświadczenie ws. stanu jego zdrowia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 26-09-2016 10:38:39 
Bedzie walczyl. Co mial sie dac zlapac na sterydach i zostac zdyskwalifikowany? Musial cos wymyslec zeby nie dac sie zlapac.

Kazał sp.erdalac komisji antydopingowej za co grozi mu 4 lata dyskwalifikacji. Ale jak przedstawi papierek od lekarza że na depresję, chwilowe problemy psychiczne to wtedy nie mogą go zdyskwalifikowac. Proste. A jak wszystko ucichnie to wroci.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 26-09-2016 10:40:01 
* Hearn niech sie martwi o swojego kulturyste zeby mu watroba wytrzymala.
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 26-09-2016 10:56:38 
Miało być wielkie odrodzenie wagi ciężkiej po detronizacji Kliczki, a jest wielki cyrk. Wyobraźcie sobie jaki byłby dramat, gdyby IBF nie odebrała mu tego pasa, co wielu ludzi bardzo krytykowało. 3 pasy byłyby zamrożone na ponad rok. Teraz jak widać była to bardzo dobra decyzja.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-09-2016 11:08:16 
Odebranie pasa Furemu nie było sprawiedliwe, ale okazało się szczęsliwe
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-09-2016 11:20:37 
I bardzo dobrze. mam nadzieję że tego gościa więcej nie zobaczę. Beczka smalcu na kaczych łapach. Jedno z wielkich nieporozumień HW w historii. Do tego emocjonalny i psychiczny słabiak, paszoł won
 Autor komentarza: rondobry
Data: 26-09-2016 11:28:56 
To jest cygan kombinator.Jak dla mnie moze nie wracac juz wcale.
 Autor komentarza: JIN
Data: 26-09-2016 11:47:27 
W wadze ciężkiej non stop problemy z kontuzjami i chorobami. To nie królewska a k*rewska kategoria. Nikt do nikogo nie wychodzi. Odbierać pyszałkowatym biznesmenom pasy w pizdu. Żadnego nie będę żałował.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 26-09-2016 11:55:06 
Sytuacja jest prosta zresztą sam Tyson w wywiadach przed rewanżem o, tym mówił. On jest dwubiegunowcem a wcześniej w 2015 miał wyż mentalny bo skupił się na pokonaniu RoboWłada Dominatora i zostaniu MŚ gdy zdobył szczyt po rewanżu stwierdził, że mu się już nie chce bo wyżej nie zajdzie. Zapasł się ale sądzę, że pierwsze odwołanie Fury-Kliczko 2 miało za zadanie zdestabilizować pretendenta (rok temu to samo zrobił WK z tą kontuzją łydki chyba). Później druga data ale Wyspiarz dostał dołka dyspozycję i Peter widzę jego dyspozycję (bo by wyszedł jak Diablo na Drozda czyli obskoczyłby srogie baty) odwołał starcie z starym ale nadal groźnym DR. Steelhammer. Co zrobić? Proste dać mu tytuł w zawieszeniu. Czy wróci? Tak jak się pozbiera albo będzie potrzebował pieniędzy. To jego zawód a on dopiero teraz jest na szczycie i ma jeszcze mnóstwo floty do przytulenia.
 Autor komentarza: Darion
Data: 26-09-2016 12:07:55 
Moim zdaniem to nie jest żadna depresja tylko on jest po prostu upośledzony umysłowo albo psychicznie chory, a depresja to zupełnie inna choroba. Tak czy siak niech się idzie leczyć albo chleje i ćpa dalej, odda pasy i nigdy więcej nie wraca na ring. Żadna strata dla boksu bo to żaden wybitny pięściarz, tylko gośc który zrobił karierę bo jest wysoki i w miarę sprawny ruchowo, natomiast technicznie to drewno, w dodatku wata w łapie.
Za rok wszyscy o nim zapomną.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 26-09-2016 12:19:27 
@Darion

Drewno? Serio? Widziałeś jego pracę nóg z Kliczką, zmiany ustawień na leworęcznego, kontrolę dystansu, wszechstronność w dystansie i półdystansie? Jak Fury jest drewnem to wszyscy aktywni ciężcy poza Powietkinem i Ortizem to paralitycy. Ciosu to on nie ma jak Foreman ale waciakiem bym nie nazwał kogoś przez kogo narożnik Chisory go poddaje przed czasem.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 26-09-2016 12:29:04 
Ah, jak wspomniałeś Foremana to aż naszła mnie ochota żeby zobaczyć jego walkę z Holyfieldem

5 minutowe highlights -- https://www.youtube.com/watch?v=C7LOZ6EqEOg

To były walki, to była waga ciężka. Tam nikt nie kalkulował, tylko dawał z siebie wszystko. Obydwaj Panowie trzymają się do dzisiaj nieźle, mimo tego ile zebrali na twarz w zawodowej karierze.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 26-09-2016 12:55:49 
Byłaby to wielka strata, bo co by nie narzekać, Fury wniósł bardzo dużo emocji do HW.
Ale wg mnie wróci kiedy się kasa skończy. Nie wygląda na faceta, który rozważnie lokuje w inwestycje na lata :)
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 26-09-2016 13:46:11 
Darion

"Moim zdaniem to nie jest żadna depresja tylko on jest po prostu upośledzony umysłowo albo psychicznie chory, a depresja to zupełnie inna choroba"

Co Ty za głupoty wypisujesz?

W jednym zdaniu sam sobie zaprzeczasz.

Tak jest chory psychicznie - depresja jest chorobą psychiczną. Nie jest to "zupełnie inna choroba" jak napisałeś.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 26-09-2016 15:20:04 
MLJ
"Beczka smalcu na kaczych łapach. Jedno z wielkich nieporozumień HW w historii. Do tego emocjonalny i psychiczny słabiak"

No widzisz, i taki słabiak pokonał wieloletniego dominatora z którym nikt nie mógł wygrać. A on to zrobił. To chyba jednak wcale nie jest taki słaby.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 26-09-2016 15:43:50 
Kliczko to gość z klasą. Przegrał, bo dupek się naćpał czy coś. Pokazał. Macie swojego mistrz i odrodzenie w ciężkiej.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 26-09-2016 17:37:06 
Już kiedyś pisałem że Fury ma problemy emocjonalne, wyszło że miałem rację.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 26-09-2016 18:03:35 
Walka Fury - Kliczko to nie jest cos na co jakos szczególnie sie szykowałem biorąc pod uwagę nudę w pierwszym starciu i to że obaj są raczej nudziarzami ringowymi. Elektryzują starcia jak AJ - Wilder czy Krusher - Superman. Fury to poza ringiem typ nieprzewidywalny. Czesto robi za komika a wiadomo powszechnie ze tego typu ludzie czesto ukrywają depresję. Moze to tez byc cwany wybieg bo na ten moment sie "nie wypłukał". Wszytsko mozliwe ale płakał za rewanżem nie bede.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-09-2016 20:44:53 
Fury to zajebista baletnica. W wadze ciężkiej takie nogi robią wrażenie.
Zawieszą go zapewne na dość długo.
Podpadł też innym środowiskom i w sumie nikt mu nie przepuści.

Może Ortiz dostanie szansę !
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 26-09-2016 21:36:09 




Zadna nowosc prawde mowiac, praktycznie od zawsze uwazalem Fury'ego za chorego psychicznie. Jak nie wroci to nie wroci - mala strata. Teraz go nie ma juz od roku i nikt za nim jakos specjalnie nie teskni, jak walczyl to tez nigdy nie byl tym jednym z tych, "na ktorych walki zawsze oczekiwalo sie z niecierpliwoscią"......




 Autor komentarza: Darion
Data: 27-09-2016 11:44:51 
Autor komentarza: GranitechinData: 26-09-2016 12:19:27
@Darion

Drewno? Serio? Widziałeś jego pracę nóg z Kliczką, zmiany ustawień na leworęcznego, kontrolę dystansu, wszechstronność w dystansie i półdystansie? Jak Fury jest drewnem to wszyscy aktywni ciężcy poza Powietkinem i Ortizem to paralitycy. Ciosu to on nie ma jak Foreman ale waciakiem bym nie nazwał kogoś przez kogo narożnik Chisory go poddaje przed czasem.
-----------------------------------------------------------

Owszem widziałem, owszem nogi ma dobre ale do tańca z gwiazdami. Gość nie potrafi poprawnie wyprowadzić ciosu, zgodnie ze sztuką pięściarską. Takie uderzenia to sobie można oglądać jak dzieci się biją w piaskownicy. Natomiast jest wysoki, sporo waży więc te ciosy po kilku rundach jakoś się tam kumulują. Ale właśnie dlatego jest drewnem bez techniki. Zobacz jak ciosy wyprowadza AJ czy nawet Wilder. O Saszy i Ortizie sam wspomniałeś.
Oczywiście, że liczy się skuteczność ale ja lubię oglądać kogoś kto bije ładnie i skutecznie, niż tylko skutecznie. Dla mnie Tyson może zniknąć na zawsze.
 Autor komentarza: Darion
Data: 27-09-2016 11:45:51 
Autor komentarza: BeyrootPlData: 26-09-2016 13:46:11
Darion

"Moim zdaniem to nie jest żadna depresja tylko on jest po prostu upośledzony umysłowo albo psychicznie chory, a depresja to zupełnie inna choroba"

Co Ty za głupoty wypisujesz?

W jednym zdaniu sam sobie zaprzeczasz.

Tak jest chory psychicznie - depresja jest chorobą psychiczną. Nie jest to "zupełnie inna choroba" jak napisałeś.
------------------------------------------------------

Depresja jest zaburzeniem które da się wyleczyć, choroby psychicznej nie wyleczysz nigdy.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 27-09-2016 18:45:51 
kaprla wiaderny zgadzam się toba najlepsz walka jaka jest do zrobienia w tym momencie z zawdowym boksie
to Kovalev - Stevson ja nie mówie zobaczyłbym rewanż Fury - Wład.

ale jescze bardziej intresowała mnie walka Povietkin - Wilder dwa odmienne style eurpejski rosyjski styl boksowania kontra Dzikuś Wilder który może nie ma wybitnej techniki ale ma czym pryłożyć


cóż szkoda wielka że nie doszło do walki ruska z czarnym !!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.