W RIO POKAZAŁ ŚRODKOWY PALEC. TERAZ CONLAN ZABOKSUJE U ARUMA
Michael Conlan, irlandzki pięściarz, który podczas turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro pokazał środkowy palec sędziom punktowym, zgodnie z zapowiedziami postanowił przejść na zawodowstwo. 24-latek z Belfastu związał się kontraktem z amerykańską grupą Top Rank.
Podczas ostatnich igrzysk Conlan - brązowy medalista z Londynu, a także mistrz świata z 2015 roku - rywalizował w wadze koguciej. Był jednym z faworytów do złota, ale w ćwierćfinale uległ 0:3 Rosjaninowi Władimirowi Nikitinowi. Wzburzony tą decyzją, zaraz po jej ogłoszeniu zadbał o to, by sędziowie wiedzieli, co o nich myśli. Potem zarzucał korupcję Międzynarodowemu Stowarzyszeniu Boksu (AIBA) i mówił, że nigdy więcej nie wystąpi na amatorskim ringu.
Po podpisaniu kontraktu Conlan zrobił sobie zdjęcie z Bobem Arumem, 84-letnim szefem Top Rank. Arum napisał pod fotografią, że czasy amatorskie dobiegły końca. Na zdjęciu i on, i Conlan pokazują w stronę aparatu środkowy palec.
Top Rank wielokrotnie w przeszłości inwestowała w talenty z ringów amatorskich - podpisywała kontrakty z takimi sławami, jak Oscar De La Hoya czy Floyd Mayweather Jr, a ostatnio m.in. z Wasylem Łomaczenką i Felixem Verdejo.