CANELO NIE ZABOKSUJE DO KOŃCA ROKU
Redakcja, Boxingscene
2016-09-19
Po dokładnych badaniach prawej ręki Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) okazało się, że kość w jego prawej ręce jest pęknięta i nowy mistrz świata federacji WBO kategorii junior średniej jednak nie zaboksuje w grudniu jak pierwotnie zakładano.
Canelo skarżył się po walce z Liamem Smithem, że już w drugiej rundzie poczuł ból. Jak widać nie koloryzował. Doktor dopatrzył się pękniętej kości kciuka. Efekt? Unieruchomiona przez sześć tygodni prawa ręka i zakaz występu do końca roku.
Promująca Meksykanina grupa GBP planowała wystawić go w grudniu, potem maju, a we wrześniu zorganizować mu walkę z Giennadijem Gołowkinem. Teraz trzeba będzie zmienić nakreślony wcześniej plan. Wygląda jednak na to, że Alvarez na stałe przeniesie się już do wagi średniej.
Co rusz wartościowe nazwiska i świetne wypłaty bez zbędnego ryzyka...
Bezczelnie sklamalbym gdybym powiedzial ze wiadomosc o zlamanej kosci w rece Saula Alvareza wywolala we mnie jakiekolwiek poczucie smutku czy wspolczucia......
I tak trafi kiedys na kogos kto ulozy go do snu i znokautuje!
10 baniek owszem, ale w kontrakcie był ponoć zapis że Golovkin nie może wygrać przed czasem..
Canelo ma go gdzieś, on nie potrzebuje takiej opcji. I w Ameryce GGG naprawde mało znaczy ;)