KELL BROOK CHĘTNY NA STARCIE Z CANELO
Kell Brook (36-1, 25 KO) wkrótce ma rozpocząć lekkie treningi i wtedy podjąć decyzję, czy będzie kontynuował starty w wadze półśredniej, gdzie wciąż zasiada przecież na tronie federacji IBF, czy przejdzie na stałe do kategorii junior średniej.
Zostając na granicy 147 funtów Anglik musiałby z marszu po ciężkiej porażce z Giennadijem Gołowkinem spotkać się z obowiązkowym pretendentem, Errolem Spence'em Jr (21-0, 18 KO). Pięściarz z Sheffield nie ukrywa, że chętnie skrzyżowałby teraz rękawice z inną wielką gwiazdą ringów zawodowych - Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO), który od sobotniej nocy piastuje pas WBO w limicie 154 funtów.
- Mój organizm chyba bardziej pasuje teraz do wagi junior średniej, choć muszę sprawdzić, czy nie szkodząc zdrowiu byłbym jeszcze w stanie dobrze zbić do wagi półśredniej. Bardzo chciałbym jednak zmierzyć się z Canelo i pozostać w świecie wielkiego boksu - nie ukrywa Brook.
Szczerze nie wiem czy to paradoksalnie nie jest brak ambicji.
Za GGG dobrze zarobił, za Canelo jeszcze lepiej, ale sam dobrze wie, że szanse ma bliskie 0...
Myśle, że będzie to jakiś wojownik, który będzie się chciał bić. Musi tez być dosyć znany, żeby to jakoś wyglądało ;)
Martwił bym się bardziej o zdrowie po szybkim KO od Rudego.
tak samo jak kiedys z Pacmanem i FMJ bo obaj gwarantowali najwyzsze wyplaty w karierze
przecież sam tłumaczył że jest naturalnym średnim i w tej kategorii będzie najlepszy :)
Dokladnie, jak to sie opinia chlopakowi zmienia z dnia na dzien lol
Brook na twitterze publikuje zdjecia usmiechniety z jakis wyscigow na ktorych byl gosciem, jeszcze tydzien temu widzial potrojnie i mial tak polamany oczodol ze trzeba bylo rzucic recznik i siac fame o potrzebnej operacji. Teraz nawet plastra nie nosi, widac kontuzja nie okazala sie taka grozna......:)
Żenada.
To teraz może Khan dla GGG ?