GŁOWACKI: WRÓCĘ SILNIEJSZY - USYK: NOGI WILKA KARMIĄ
Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) jak zwykle dał z siebie wszystko między linami, ale musiał uznać wyższość Aleksandra Usyka (10-0, 9 KO). Po wszystkim przyznał, że kluczem do zwycięstwa rywala była jego niesamowita praca nóg.
Ukrainiec po dwunastu bardzo ciekawych rundach wygrał na kartach wszystkich sędziów - 119:109, 117:111 i 117:111.
- Nie znalazłem recepty na jego świetną pracę nóg i nie mogłem go podejść. Muszę popracować nad swoimi nogami, tak by szybciej dochodzić do rywala. Nawet opuszczałem momentami ręce, by wciągnąć go na kontrę, jednak nie udało się. Przegrałem, ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni i wrócę jeszcze silniejszy - zapowiedział smutny pięściarz z Wałcza, który stracił pas po trzynastu miesiącach panowania.
ALEKSANDER USYK: SERWIS SPECJALNY >>>
- Nogi wilka karmią - powiedział z kolei uradowany Ukrainiec, który właśnie nogami ograł naszego championa. Tak oto do złota mistrzostw świata, Europy oraz igrzysk, teraz dorzucił również pas WBO kategorii junior ciężkiej w gronie zawodowców.
Dokladnie, "Nogi wilka karmią".....
Ps. Po paru komentarzach wyżej widzę, że forumowi pół debile typu CwelKO dalej w formie :)
-odcięcie Głowackiego od sparingparntera- dostał kasę za siedzenie w domu,
-kupieni sędziowie- Wasilewski wydał kasę na przetarg, a Kliczko na sędziów.
Odnosząc się do walki:
-Głowacki nie potrafił szybko skrócić dystansu- nie widziałem ani jednego zakroku.
-słabe skracanie dystansu- nie było prób z podejściem na unikach,
-bardzo mało wyprzedzeń,
-nie było ciosów po rotacji, którą powinien wchodzić w prawy prosty Usyka,
O powyższe przy takim ustawieniu oczywiście było ciężko.
Pisałem że Usyk jest zajebisty, zasięg i nogi zrobiły swoje, bo jak się okazało to ma watę, albo Głowacki silną głowę i umiejętność amortyzacji.
Nie przejmujcie się Balski pomści Usyka i posadzi go... Z 1,5 roku będzie trzeba czekać...
Caly czas mowilem ze Glowacki przez przypadek zdobyl ten pas.Huck był w zlej formie po zmianie trenera dlatego przegral.1 obrone wygral bo murzyn już jest wypalony,chociaz był 3 razy na deskach Krzysiek nie mogl go skonczyc przed czasem.No i teraz Usyk,zloto na olimpiadzie,mistrz swiata,mistrz Europy.Serce do walki to zamalo,licza się umiejetnosci których Polakowi brakuje.Sierp bity z góry i pare kombinacji to za mało.Ukrainiec nawet nie był w zadnych tarapatach.
Oczywiście nie można za to winic Glowackiego,to wina trenerow których nie ma w Polsce.Nigdy nie będziemy mieli osagniec bez dobrych trenerow których Rosja i Ukraina posiada.Niestety ale Lapin czy Gmitruk to za mało aby uczynic z Polski potege bokserska.
K2 promuje Usyka, stąd Kliczko i takie niektóre noty sędziego.
Główka w walce z Huckiem pokazał wiele a w walce z Cunninghamem robił rzeczy które rzadko się widzi w junior ciężkiej.
W walce z Usykiem w końcówce 11 rundy i 12 nie miał już zbyt wiele siły.
Jak nie było badań antydopingowych to Usyk mógł być na wszystkim...
Oczywiście Usyk był zajebisty.
Problem jednak w tym, że Główka nie pokazał absolutnie nic!!! Nie wyprowadzał ciosów, nawet podczas przestojów, nie trzymał gardy, Usyk lokował ciosy jak chciał. Pamiętacie ten fragment w drugiej połowie walki, gdzie Krzysiek przyjął trzy, cztery ciosy jeden za drugim a mimo to nie podniósł gardy?! Co to miało być?!
Fatalna walka Głowackiego, przeciętna Usyka. Oczywiste było, że banderowiec będzie skakał dookoła statycznego Głowackiego, ale spodziewałem się, że ten będzie ścinał ring, kontraatakował, zamykał Usyka w narożniku itp. Robił cokolwiek. A on nawet jak łapał Aleksandra przy linach to nie wiedział co zrobić, a wtedy przecież Usyk przyjmował bez problemu.
To nawet jeszcze bardziej wyraźna sytuacja niż odmowa rewanżu z Huckiem, która też byłaby nieuzasadniona. Bo Huck został zmasakrowany, ale walka była wyrównana. Tutaj nawet nie ma o czym mówić.
No i jak się można było spodziewać. Ubóstwiany przez kibiców Głowacki, "urodzony mistrz" nagle stał się "przereklamowanym przeciętniakiem". Normalne... :/