BERNARD HOPKINS: ZASŁUŻYŁEM NA TAKIE POŻEGNANIE JAK KOBE BRYANT
Carlos Boogs, Boxingscene
2016-09-16
Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) zbliża się do 52. urodzin, ale wciąż nie porzuca marzeń o pożegnalnej walce z wymagającym przeciwnikiem.
Legendarny "Kat" z Filadelfii był przymierzany w ostatnich kilkunastu miesiącach do starć z Carlem Frochem oraz Arthurem Abrahamem, lecz te pomysły nie wypaliły.
- Chcę stoczyć pożegnalny bój, ale z szacunkiem dla każdej ze stron, bez żadnych żartów. Zasługuję na takie pożegnanie, jakie miał niedawno Kobe Bryant - mówi były król wagi średniej i półciężkiej.
- Fajnie współpracuje mi się w roli eksperta z ludźmi z HBO oraz w stajni Golden Boy Promotions. Na pewno się nie nudzę - dodał Hopkins.
dlatego, oby faktycznie nie znalazł, żadnego 'godnego' przeciwnika
świetnie się sprawdza jako ekspert - wolę go słuchać niż oglądać
niech tak zostanie
Bernard ma syndrom czarnoskórego z getta, chciałby udowodnić, że jest lepszy mimo ryzyka utraty zdrowia. Starczy tego wszystko co miał zrobić to już zrobił i cały przekrój jego kariery lepszy od RJJ.(który przez pewien okres czasu był jednym z lepszych ale nie trwało to długo. Potem bolesne nokauty i deklasacje)