ALBERT SOSNOWSKI: SERCE I CHARAKTER
Mariusz Serafin, Nagranie własne
2016-09-14
- Zawsze wnoszę do ringu serce i charakter - mówi Albert Sosnowski (49-7-2, 30 KO), który już w sobotni wieczór spotka się z Andrzejem Wawrzykiem (32-1, 18 KO). Prezentujemy Wam raport z obozu "Dragona".
Chociaz sprawne byc moze jest, ale odpornosc na ciosy jest jak u dziecka, Watpie aby to jakos zaleczył, oby wyciagnal wnioski po tej walce
Bo na pewno ego mu po niej troche spadnie Nie odbieram mu szansy na wygranie przed czasem ale musialoby sie to wydarzyc jakos w poczatkowej fazie walki gdzie głowa nie bedzie obita duza iloscia ciosow Bo wtedy znowu neurologia wyjdzie na wierzch Nawet nie ogladam klipow ani wywiadow z tym Panem
Czcze gadanie pod ppv Motoryla jak u pudziana na poczatku kariery w mma, czemu nikt go nie zapyta o problemy neurogoliczne a nie wciskaja kit kibicom ? Kpina z kibica Chociaz janusze ta walke kupia
Wstydu nie ma, ćwierćinteligent
Zaproś go w jedną stronę do Tomaszowa i powiedz mu to prosto w twarz.
I tu ktoś dobrze stwierdził że wstydu nie ma, bo większość dobrze wie po co ten powrót i niepotrzebne te pierdolenie 3 po 3
Albert już dawno stał się cieniem samego siebie sprzed lat i tylko została mu dobra sylwetka na pokaz na warzeniu, bo z takim Wawrzykiem to on prochu nie wymyśli.
Szacunek szacunkiem ale zaczyna mnie draznic to "elektryczne" beztalencie......Brak podstawowej koordynacji ruchowej, absolutne zero wyczucia rytmu, pchane ciosy i ogolny sposob poruszania sie w ringu jak po jakims porazeniu mozgowym.........nawet przy zwyklym usmiechu chlopaka "spina".......
Albert miej litosc i oszczedz nam swojego zalosnego widoku w ringu, twoj uklad nerwowo-neurologiczny blaga o pomoc.....Skoncz kariere, nigdy nie wracaj na ring i zyj zdrowo 100 lat.
Lubię Sosnowskiego ale trochę się facet pogrąża. Nie sądzę by był aż w takiej potrzebie by taka walka dała mu możliwość kupienia chleba na który go nie stać... Może ma duży apetyt finansowy? Tyle że z jego nazwiskiem, wiedzą czy choćby głupim wyglądem i umiejętnością wypracowania go facet mógłby zarabiać w inny sposób dodatkowo ładną kasę.
Ale to już jego decyzja. Tyle że głupio później patrzeć jak rozmienia się na drobne i wypada półprzytomny z ringu, dostaje srogie strzały od Letra (aż się pamiętam wystraszyłem że jeszcze padnie) czy musi być oszczędzany przez kogoś takiego jak Rekowski. O pretensjach wypowiadanych z łamiącym się głosem do Borka z czego wszyscy mięli bekę to już żal wspominać nawet. Szkoda. Ale swój rozum ma. Ciągle się oburza w wywiadach że ludzie go hejtują itd ale to już nawet nie są głosy tych niby hejterów a chociażby jednego z najlepszych szkoleniowców w Pl obecnie Łapina. Tego już pod nienawiść raczej nie podepnie...
Ja pierdole.......Wiem ze nie wypada sie sie smiac ale ja placze ze smiechu....lol
Wyraz twarzy Alberta - bezcenne.......
Największa ustawką jaką pamiętam to Kliczko vs Albert
Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie widziałem Alberta zadającego takie kombinacje...
Być może nawet panowie ustalili w której rundzie Albert pójdzie na deski i tą rundę obstawili...
Zapewne przy takim zakładzie można było lepiej zrobić niż na przegranej Kliczki młodszego z Furym...
Gdy Kliczko wyszedł z Adamkiem do ringu, skarcił go w 2 rundzie za zbytnią chęć do walki i skończył jak poszła wymagana ilość reklam...
A skad wiesz ze zrobia? A skoro wiesz ze zrobia to czemu sam nie zarobisz?
W każdym bądź razie takie teksty to już raczej przeszłość
https://youtu.be/EkYfqPKNV2M?t=2m40s
Byłeś obsrany od pierwszego gongu.
Gadałeś kiedyś ze 90% to praca i treningi a 10% to talent .
To pokaż 90% pracy w walce .Dla mnie to nie jesteś bokserem nawet 3 ligi