KLICZKO: NAWET PRZEZ MYŚL MI NIE PRZESZŁO, ŻE MOGĘ SKOŃCZYĆ
- Nawet przez moment nie było zawahania i myśli o zakończeniu kariery. To nie wchodziło w grę - mówi Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), który cierpliwie czeka na rewanż z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Po dekadzie całkowitego panowania Ukraińca w listopadzie ubiegłego roku ponad dwumetrowy Anglik przerwał jego hegemonię zwycięstwem na punkty.
- Przez myśl mi nawet nie przeszło, że mógłbym odejść. Bardziej czułem się jak we śnie i potrzebowałem kilku dni, by to sobie wszystko przyswoić i pogodzić się z nową sytuacją - przyznał dwukrotny mistrz wszechwag.
Zawodnicy zostaną objęci programem Voluntary Anti-Doping Association (VADA). Wyrywkowe badania antydopingowe to jeden z ważniejszych punktów kontraktu.
- Chcieliśmy, by ten program wszedł w życie tak szybko, jak to tylko możliwe. Druga strona zaznaczyła jednak, że nie przed 10 września. Nie pytaliśmy o przyczyny ani dlaczego akurat tak, zaakceptowaliśmy to. Mam nadzieję, że odesłali już wszystkie papiery, bo dopiero wtedy program będzie mógł się zacząć i ruszą pierwsze wyrywkowe kontrole - poinformował Bernd Boente, wieloletni menadżer braci Kliczko.
Przypomnijmy, że do wyczekiwanego rewanżu Fury vs Kliczko dojdzie ostatecznie 29 października w Manchesterze.
Co do samej walki to według mnie więcej zależy od cygana. Jeśli się przygotuje to powinien ponownie wygrać na pkt po nudnej walce.
hahaha
Co to ma znaczyc? To znaczy ze 10 wrzesnia konczy cykl,czy konczy sie oczyszczac z koksu? O co chodzi?
Jeden i drugi to chodzace apteki,szczegolnie Kliczko, wiec po co ta zabawa w kotka i myszke i po co ta hipokryzja?
Kliczko jeśli tylko zaryzykuje to znokautuje Tysona
Tyson będzie jak baletnica czy będzie twardo stąpał ?
Do dziś nie mogę zrozumieć jak:
-w NIEMCZECH,
- sędziowie na wybór których miał wpływ Kliczko,
-na gali organizowanej przez Kliczko,
mogli wypunktować jego przegraną.
Równie zaskoczony jak ja był Fury.
Przypomina mi się przedostatnia walka Tigera Michalczewskiego z Gonzalezem , gdzie w analogicznych okolicznościach i równie zaskoczony był bokser przyjezdny...
Tam była mowa o wałku Petera Kohla.
A tutaj?
A myslicie ze jak ten dwu metrowy klocek zrzucal bebzon - dietą.....?
Ja tez zwlaszcza ze walka byl nudno rowna i nikt nie mowil by o walki w przypadku remisu badz minimalnej wygranel Wlada.
KnockinOnHeavensDoor
Nope...jest za leniwy aby ciezka praca zrzucic ze 30kg jak nie wiecej. Stad kontuzje i przesuniecia walki. Oczywiscie nie mam do niego pretensji bo bierze wiekszosc a on bierze na spalnie tluszczu.
On nie mógł tego wygrać. Sędziowie na pewno mu sprzyjali, ale tam qrva po prostu nie było z czego rund mu przyznawać.
W większości nie robił nic. Pressing, wchodził w półdystans bez ciosu i albo oberwał coś po łbie, albo nie.
Sędziowie i tak wycisnęli najwięcej dla Władka, co było można. Tak naprawdę przegrał dużo większą różnicą punktową.
Gdyby Fury'ego nie ogłoszono wtedy zwycięzcą, byby to jeden z największych wałów w historii boksu.
Sędziowie byli uczciwi. Tyle. Nie takie rzeczy naciągali więc sugerowanie że mu sprzyjali ale po prostu aż nie dali rady tego naciągnąć to czysta głupota. Skoro można było widzieć remis w walce Mayweathera z Canelo to i tu problemu by nie było. Tym bardziej że tu rundy były o wiele bardziej równe.
Ale żeby nie było Władek przegrał i uczciwie nie dało się tego wypunktować dla niego. Taki werdykt byłby wałkiem ale nie żadnym największym w historii.
W samej walce jakiejś dramatycznej przewagi Tyson nie zaznaczał ale na punkty prowadził wyraźnie bo kradł kolejne odsłony zadając te kilka ciosów więcej.
A już odnosząc się do wypowiedzi Włada i samego tematu to nie dziwota że nie zamierzał odejść. Taka kariera zakończona porażką i kapitulacją? Nie wypadało tak zrobić. Nawet jak przegra w rewanżu powinien dać jakąś walkę na pożegnanie którą by wygrał. Ale jako fan liczę że uda się Fury'ego zmasakrować ;D
Punktowi dali Kliczce rundy, które tylko można było dać, maksymalnie. Nie w każdej z nich był lepszy.
A co w tym dziwnego? Nie ważne co robi Wład w tym momencie. Fury nie może jebnąć przeciwnika w tył głowy i to tak bezczelnie jak to zrobił. Zresztą było to w trakcie rozdzielania przez sędziego więc tym gorzej dla niego.
Co do sytuacji z głową to nie wiem czy udawał czy rzeczywiście nie widział tego dokładnie (nie pamiętam a sorry z góry nie założę że klepiesz tu czyste fakty ze względu na Twoje podejście do obu pięściarzy) ale oczywiście odjęcie punktu się Władowi należało jak psu buda i z tym nawet nie próbuję polemizować. To mi jednak nie wystarcza do tego by stwierdzić że zrobiono wszystko by Władimir wygrał i skorumpowani sędziowie nie mogli po prostu nic więcej zdziałać.
Pisałem, że mu sprzyjali i że dali maksimum punktów, jakie mogli dać. A mimo to i tak przewaga punktowa była dość wyraźna.
No i oczywiście nie mówię o Weeksie teraz, bo ten to sprzedajna szmata.
Tutaj Tyson wstrzymał rękę, gdy zobaczył, że Wład znowu odwraca się dupą: https://youtu.be/4AxevmnXq-w?t=4623
I właśnie o to choszi, że ważne jest co robi Wład, bo odwracanie się tyłem jest w boksie zabronione. Właśnie dlatego, że przeciwnik może nawet nie chcąc jebnąć mu w potylicę.
Ale nie sądzę byśmy się w tym temacie dogadali. Podsumowując temat z mojej strony uważam że sędziowanie w owej walce było uczciwe i bardzo się z tego cieszę gdyż wygrana Włada byłaby niesprawiedliwą decyzją a mimo że jestem sympatykiem danego pięściarza wałków na jego korzyść widzieć nie chcę.
Przewaga punktowa była solidna ale to nie zawsze odzwierciedla to co działo się w ringu.
http://fancybear.net/
Ja nie oceniam bo po prostu brak wiedzy medycznej ale moze ktos tutaj rozszyfruje te nazwy lekow i wiecej powie. Troche krzywo jak Powietkina o 0.007 meczyli a z tych kartotek wynika ze mamy bardzo chorowitych sportowcow. Vada ginie od wlasnej broni. Ktoz by sie spodziewal.