GORGOŃ, WERWEJKO, KOSELA, MAZUR - WSZYSCY POZNALI RYWALI
Brązowy medalista Mistrzostw Polski 2014 w wadze półciężkiej - Przemysław Gorgoń, zadebiutuje 24 września na ringach zawodowych w barwach BKB Boxing Production. Tego dnia promotor Dariusz Snarski organizuje w Białymstoku galę Tiger Speed Boxing Night.
- Przemek ma dobre piłkarskie nazwisko, świetnym piłkarzem był Jerzy Gorgoń z drużyny Kazimierza Górskiego, ale czy osiągnie sukcesy w boksie zawodowym? Wszystko w jego rękach, na pewno musimy zmienić mu styl walki. Jak na swoją wagę jest trochę za niski, musi być pięściarzem, który boksuje seriami i stawia na pressing. Przy takich warunkach fizycznych nie można walczyć defensywnie - powiedział Snarski.
Oprócz Przemysława Gorgonia, na jubileuszowej XXX gali w BKB Boxing Production wystąpi również Ukrainiec Timur Kuzachmedow.
- Jest mistrzem świata w kick-boxingu, zawodnikiem dobrze ułożonym boksersko i co ważne, mającym charakter. Wraz z moją małżonką Dorotą, która lubi boks, wspiera mnie w pracy promotorskiej i ma nosa do pięściarzy, twierdzimy, że warto dać szansę Timurowi. W maju walczył na naszej gali w Siemiatyczach i mimo porażki wskutek kontuzji łuku brwiowego z Mariuszem Mazurem spodobał się nam ten bokser - mówi uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie.
Gorgoń spotka się w Białymstoku z Białorusinem Ruslanem Rodziwiczem (14-16), a rywalem Ukraińca będzie inny zawodnik BKB Boxing Production, Białorusin Chaważi Chacygow (11-14), złoty medalista Mistrzostw Europy z 2002 roku oraz Olimpijczyk z Aten i Pekinu.
Ponadto Tomasz Mazur (5-0-1), brat wspomnianego Mariusza, skrzyżuje rękawicę z Marcinem Cybulskim, który zaprezentował się z dobrej strony w pojedynku z Michałem Żeromińskim.
- Żeromiński dał mu walczyć tak jak on chciał. Michał mając takie doświadczenie i umiejętności powinien dać mu lekcję boksu, a tymczasem nie był za dobrze przygotowany do tej walki. Tomek Mazur ma wielki potencjał, jako amator stoczył 228 walk, a ostatnio stoczył zacięte sparingi z rywalami z Białorusi. Jeśli wykona plan taktyczny, to wygra bez kłopotu z Cybulskim - dodał promotor.
Kolejny podopieczny Dariusza Snarskiego - Robert Świerzbiński (16-6-1), spotka się z Finem Timo Laine (15-7), a stawką będzie pas World Boxing Federation International wagi średniej.
- Robert walczył już z lepszymi rywalami, między innymi Eubankiem, Lemieux czy Langfordem. Szkoda zwłaszcza tej ostatniej walki, pierwszy trzy rundy pokazały, że to może być wyrównany bój. Niestety potem opadł z sił, ponieważ nieodpowiednio zrzucił wagę. Natomiast w starciu z Finem jest faworytem. Jeśli rozegra walkę zgodnie z naszym planem taktycznym odniesie sukces, choć łatwo nie będzie - powiedział trener i promotor.
W wadze ciężkiej białostockim kibicom zaprezentują się były zwycięzca Turnieju Feliksa Stamma Siergiej Werwejko (2-0) i Krzysztof Kosela (7-0). Werwejko spotka się z Ukraińcem Igorem Filipienką, a Kosela z numerem jeden na Łotwie, Edgardsem Kalnarsem. Obie walki zakontraktowane na sześć rund.