KOWALIOW: PIER***IĆ WARDA
Do tej pory Siergiej Kowaliow (30-0-1, 26 KO) i Andre Ward (30-0, 15 KO) wypowiadali się o sobie nawzajem z szacunkiem, ale Rosjanin ostro zareagował we wtorek na mały incydent z udziałem swojego listopadowego przeciwnika.
- To świetny zawodnik, lecz w ringu nie będę mu okazywać respektu. Kiedy zobaczyłem go dziś rano, powiedziałem "cześć", a on nic nie odpowiedział, więc pier***ić go. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby skopać mu tyłek - powiedział mistrz wagi półciężkiej.
Dodał, że nie sądzi, aby przeciwnik, wcześniej czempion w dywizji super średniej, był w stanie wyrządzić mu krzywdę. - Myślę, że nie ma siły zawodnika wagi półciężkiej - stwierdził.
Hitowy pojedynek odbędzie się 19 listopada w hali T-Mobile Arena w Las Vegas. Kowaliow położy na szali tytuły WBO, IBF i WBA w kategorii do 175 funtów.
Poprawka - Ward to kawal buca i od pierwszego spotkania patrzy na Kovalev'a z gory.
@arpxp
Naprawde myslisz ze nie uslyszal? Ja mysle ze jak wchodzisz na konferencje prasową i widzisz swojego przeciwnika to jak chcesz uslyszec to jednak uslyszysz....Tania zagrywka psychologiczna mająca na celu wyprowadzenie Kovalev'a z rownowagi.
Kata nazwał klaunem ;)
ale troche nawiją po amerykańsku z tekstem skopie mu tyłe i szuka sobię wrogów ale ma charkter jest zadziorny ja go lubie
nie mam śmieszą mnie teksty że jest rasistą skoro ma trenera Czarnego do Hopkinsa miał szacunek ,
Nie żebym jakoś ruskich przesadnie lubił ale wydają mi się bardziej szzczeży i otwarci niż Amerykanie którzy sa wiecznie uśmeichnieci ale zakłamani i fałszywi
a tak na marginesie rasiści są biali czy latynosi ale i tak największymi rasistami są Czarni
Do Warda nic nie mam Znakomity pięściarz żaden cwaniak krzykacz jak Mywether ale nudziarz
Hopkins walcząc z Kowaliowem miał 50 lat bez 3 miesięcy, a nie 48.