DARNELL BOONE STAWIA NA WYGRANĄ KOWALIOWA NAD WARDEM
Darnell Boone (23-23-4, 12 KO) pomimo przeciętnego rekordu to kawał dobrego zawodnika. I jak nikt inny ma porównanie pomiędzy Andre Wardem (30-0, 15 KO) a Siergiejem Kowaliowem (30-0-1, 26 KO). Do starcia na szczycie wagi półciężkiej dojdzie 19 listopada w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.
Boone przegrał z Wardem na punkty ponad dekadę temu, ale zdołał posłać mistrza olimpijskiego i przyszłego mistrza świata na deski. Z Kowaliowem najpierw przegrał na punkty w 2010 roku, ale niejednogłośną decyzją sędziów. Półtora roku później w rewanżu Rosjanin wygrał już z nim przed czasem w drugiej rundzie.
- W tym pojedynku stawiam na Kowaliowa. Moim zdaniem Ward przez swoją małą aktywność w ostatnich latach sporo stracił. W ostatnich walkach nie wyglądał już tak dobrze jak kiedyś, to już nie ten sam kompletny zawodnik. W kilku poprzednich występach Ward nie wyglądał na lidera rankingu P4P. On był wspaniały, gdy toczył się turniej "Super Six", lecz to było już dawno temu. Na dzień dzisiejszy to już zupełnie inny bokser. Może zachował jeszcze swoją dawną szybkość, jednak porusza się dużo mniej i znacznie gorzej niż w wadze super średniej - analizuje Boone.
a jakie Pan Redaktor ma kompetencje do pisania o boksie? co Pan osiagnal w ringu zeby uznawac sie za specjaliste w temacie? (ewentualnie ujmowac innym, ktorzy byc moze osiagneli albo znaja sie lepiej na boksie niz Pan).
bo nie rozumiem skad taka chamska reakcja na post uzytkownika Pavlus
Pan redaktor przede wszystkim nie sugeruje, ze zdanie czlowieka walczacego ze swiatowa elita jest malo wazne. Dla Ciebie bardziej liczy sie to co do powiedzenia ma anonim pavlus czy zawodowy bokser, ktory w przeszlosci walczyl z oboma bohaterami walki tego roku? (aspekt sportowy)
Uwazam, ze luzno rzucony tekst przez uzytkownika nie upowaznia Redaktora do tego typu reakcji.
Co do anonimowosci, tu lezy pies pogrzebany. Nie wiem kim jestes, nie wiem czy boksem interesujesz sie aktywnie czy biernie.. Ale tworzymy tu pewna spolecznosc, grupe i Nasze zdania sie licza. Nawet te, ktore krytykuja albo umniejszaja bokserom zawodowym. Traktuje nasze rozmowy czy komentarze jak przekrzykiwanie sie dziadkow na lawce pod blokiem kiedy bylem malym chlopcem :)
a komentarz Furmiego.. ten Pan w zimie nie marznie, sloma ogrzewa mu stopy :)
Wlasnie owy uzytkownik zachowal sie jak mlody chlopiec a furmi niczym dziadek go zrugal. I tyle :)
Boone'a. Można nazwać go bardzo solidny Journeymanem, ale nie bumem, Pewnie nawet nie wie ze ten bum okautowal adonisa stevensona.