GŁOWACKI-USYK: KRZYSIEK 'UKRYŁ SIĘ' W WAŁCZU
Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO) wrócił do Wałcza, gdzie w ośrodku COS-u wraz z Andrzejem Wawrzykiem (32-1, 18 KO) i trenerem Fiodorem Łapinem szukają ciszy na ten najważniejszy, końcowy etap przygotowań do walki z Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO).
Polski mistrz świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej najpierw trenował w górach w Zakopanem, potem sparował w Warszawie, a końcówkę obozu spędzi w swoich stronach.
- Taką decyzję podjął trener. Zamkną się w ośrodku w Wałczu i tam będą toczyć ostatnie sparingi. Pierwszy raz robimy coś takiego, ale być może słusznym posunięciem jest odizolowanie Krzyśka od obowiązków promocyjnych i kolegów, bo ostatnio rzeczywiście był bardzo zapracowany. Całe to zamieszanie wokół jego osoby trochę go męczy i stąd też decyzja, żeby trochę się wyciszył i koncentrował na czekającym go pojedynku - tłumaczy Wasilewski, współpromotor "Główki".
Przypomnijmy, że w drugiej obronie pasa WBO Głowacki spotka się z Usykiem 17 września w gdańskiej Ergo Arenie.