MAYWEATHER MA NA OKU KILKU OLIMPIJCZYKÓW
Floyd Mayweather Jr, który chce podpisać kontrakt promotorski z wicemistrzem olimpijskim w wadze koguciej Shakurem Stevensonem, przyznał, że podczas pobytu w Rio de Janeiro jego uwagę przykuli też zawodnicy z innych państw.
- Było kilku dobrych amerykańskich bokserów, wielu również z zagranicy - zawodnicy z Kuby, Kazachstanu. Już wcześniej kontaktowaliśmy się z jednym z pięściarzy, który wywalczył złoty medal. Coś więc będzie się działo - powiedział szef Mayweather Promotions.
39-letni Amerykanin podkreśla, że w tej chwili koncentruje się wyłącznie na pracy promotora, wyklucza zatem powrót na ring w roli pięściarza.
- Pytają mnie ciągle o to samo, czy wracam czy nie. A ja chcę tylko pomagać tym młodym chłopakom - stwierdził.
Przy okazji zdradził, że jego plany promotorskie nie kończą się na boksie. - Kiedyś przeniosę się do MMA. Będę działać i w boksie, i w MMA. I będę dążyć do tego, by talent zawsze wygrywał - oznajmił, pytany o różnicę w zarobkach pomiędzy największymi gwiazdami obu sportów.
Mayweather ostatnią walkę stoczył we wrześniu ubiegłego roku. Pokonał wtedy jednogłośną decyzją sędziów Andre Berto.
Co ty za głupoty wygadujesz.
Mówi :,,A ja chcę tylko pomagać tym młodym chłopakom" - stwierdził.
A tak naprawdę to robić na nich sakramencką kasę - chce stworzyć swoją stajnie i doić takie talenty i tylko przy tej okazji IM pomagając...
Znalazł się altruista i filantrop...buuuuchacha