GUERRERO I PERALTA GOTOWI NA WOJNĘ
Dziś w nocy Robert Guerrero (33-4-1, 18 KO) skrzyżuje rękawice z Davidem Peraltą (25-2-1, 14 KO). "Duch" liczy na to, że wygrana nad Argentyńczykiem zapewni mu rewanż z Dannym Garcią o pas WBC wagi półśredniej. Ale łatwo nie będzie.
- To bardzo wysoki facet, a po tym jak spojrzałem mu z bliska w oczy wiem już, że przybył tu naprawdę powalczyć. Spodziewam się więc prawdziwej wojny. To typowe dla argentyńskich pięściarzy. Oni dają z siebie wszystko, ale jestem na to przygotowany. Spodziewam się w każdym razie trudnej walki - mówił po ceremonii ważenia Guerrero.
- To największa i najważniejsza walka w mojej dotychczasowej karierze. Muszę więc dać dobre widowisko. Chcę podążać drogą wyznaczoną przez Maidanę czy Matthysse i wykorzystać nadarzającą się okazję. Obejrzałem większość walk Guerrero, mam nakreślony plan taktyczny, jestem bardzo dobrze przygotowany i gotowy na pełen dystans na dużej intensywności, z dużą ilością wyprowadzonych ciosów - zapowiada mało znany póki co Peralta.