CANELO: NIE JA POWINIENEM SIĘ SZYKOWAĆ NA GGG, TYLKO ON NA MNIE
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) przygotowuje się wprawdzie do walki z Liamem Smithem (23-0-1, 13 KO), ale to pytaniami o potyczkę z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) zasypują go dziennikarze.
Meksykanin już wcześniej zapowiedział, że wrześniowy występ będzie prawdopodobnie jego ostatnim w wadze junior średniej. Pytany w środę, czy to oznacza, że przejdzie do średniej i kibice zobaczą w końcu starcie z "GGG", odparł:
- Nie mogę trenować do tej walki i myśleć o Gołowkinie. Przygotowuję się na Smitha, tylko to się w tej chwili liczy. Mam takie nastawienie, aby nie myśleć za dużo o tym, co będzie. Muszę się przygotować do tego pojedynku, to prawdziwe wyzwanie. I to nie ja powinienem się przygotowywać na Gołowkina, tylko on na mnie.
Oscar De La Hoya, promotor Meksykanina, wtrącił, że do wyczekiwanej konfrontacji z Kazachem dojdzie w swoim czasie.
- Grunt w tym, że Saul jest zawodnikiem wagi junior średniej. Walczył w limicie 155 funtów i ludzie wymagali od niego, żeby przeszedł do kategorii średniej, ale nie tak to działa. To pięściarz 154 funtów, a do 160 funtów przejdzie wtedy, kiedy będzie na to gotowy - oznajmił.
Walka Canelo-Smith odbędzie się 17 września na stadionie AT&T w Arlington. W stawce znajdzie się pas WBO w dywizji junior średniej.
Gotowy będzie pewnie jak Gołowkin zakończy karierę albo pójdzie do super średniej :D
i klaun w szpilkach... to po co walczyli o pas wbc sredniej w umownym limicie?
Trzeba bylo poprosic cotto aby szedl jeszcze funt (bez problemu bo on jest malutki)
i walczyc w polsredniej. Rudyteam myslal ze zgarnie pas sredniej i bedzie unikal ggg
proponujac kolejnym zawodnikom 155 i wiedzac ze oni dla kasy sie zgodza.
Jak ma się przygotowywać, skoro marszczysz dupę, tchórzliwy błaźnie.
Gołowkin zapewne jest gotowy już, teraz.
Nie ogladam jego walk, bojkotuje. Nie czytam artykulow jak widze jego morde na zachodnich portalach, nie klikam. Jak go widze w TV, zmieniam kanal. Nigdy nie zaplace za PPV z Alvarezem w roli glownej. Tyle moge zrobic. Jak kazdy kibic zrobi to samo to rudy cwel "umrze" smiercią naturalną.
Rudy to wygra, nawet jak przegra - wystarczy ze nie da sie znokautowac. Sedzia zrobi reszte....