KELL BROOK: NIE SKOŃCZYŁEM JESZCZE Z WAGĄ PÓŁŚREDNIĄ

- Nie skończyłem jeszcze swojej misji w wadze półśredniej - zarzeka się Kell Brook (36-0, 25 KO), mistrz świata federacji IBF w limicie 66,7 kilograma, który 10 września zaatakuje króla wagi średniej, Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO).

Nad Brookiem ciąży nie tylko arcy trudne zadanie przy okazji walki z kazachskim królem nokautu. Następny w kolejce jest bowiem narzucany przez władze IBF i uważany za wschodzącą gwiazdę, niepokonany Errol Spence Jr (21-0, 18 KO).

Podczas kontrolnego ważenia na miesiąc przed walką Anglik zanotował aż 176 funtów. Trzeba jednak dodać, że wyglądał przy tym bardzo dobrze. Wtedy pojawiły się głosy, że nie zdoła już wrócić do limitu 147 funtów.

- Będę prawdopodobnie nadal bronił tytułu w wadze półśredniej, choć tak naprawdę zobaczymy, jaka walka będzie największa do zrobienia. Nie wrócę jednak dla byle kogo, chcę starć z zawodnikami, jakich chcą oglądać kibice. I chyba starcie ze Spence'em jest taką walką. Jeżeli tylko kibice będą podekscytowani, spotkam się z nim w Ameryce - zapowiedział Brook.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.