KRZYSZTOF SZOT WYGRAŁ, NA PAPIERZE ZREMISOWAŁ
Jeszcze 2 tygodnie temu był na sportowej emeryturze. Krzyśkowi Szotowi (19-18-2, 5 KO) wystarczył pewnie jeden telefon, by bez wahania przyjąć propozycję walki z Kamilem Młodzińskim (8-0-2, 5 KO) na dzisiejszej gali w Międzyzdrojach. Pan pięściarz, 38-letni Szot na dystansie sześciu rund pokazał młodszemu koledze na czym polega boks zawodowy.
Były zawodnik Babilon Promotion, a za czasów amatorskich reprezentant Polski, zaczął walkę - podobnie jak Młodziński - bardzo spokojnie. Był nieco zardzewiały, ale wciąż sprytny i nie dawał rozkrecać się Młodzińskiemu, któremu jednak można było podarować dwie pierwsze rundy. Ale kolejne odsłony to już tylko i wyłącznie przewaga Szota, który narzucił swoje tempo i dominował nad młodszym Kamilem.
Po sześciu rundach jeden z sędziów wskazał na Młodzińskiego (58-56 (!)), dwaj inni wypunktowali remis i tak właśnie zakończył się ten pojedynek.
Młodzinski skończy jako kolejna galowa zapchajdziura..