'SZPILKA POWINIEN BOKSOWAĆ Z RYWALAMI JAK AGUILERA CZY ARREOLA'

Andrzej Wasilewski nie ukrywa, że chętnie wstrzymałby się jeszcze chwilę z powrotem Artura Szpilki (20-2, 15 KO) na ring. Ma też swoją wizję kolejnych rywali naszego niedawnego pretendenta do mistrzostwa świata wagi ciężkiej.

Pięściarz z Wieliczki po półrocznej przerwie spowodowanej między innymi kontuzją lewej ręki powrócił za ocean, gdzie rozpoczął już treningi w ośrodku Plex Gym w Stafford na przedmieściach Houston pod okiem Ronniego Shieldsa.

- Artur powinien teraz, co kwartał, toczyć walki ze średniej klasy przeciwnikami, ale rozpoznawalnymi dla amerykańskiego kibica, typu Nagy Aguilera i Chris Arreola. Po mniej więcej trzech takich walkach, przy okazji zarabiając dużo pieniędzy, Artur odbuduje się psychicznie, aby za rok być gotowym do wielkich wyzwań - uważa Wasilewski.

Przypomnijmy, że Szpilka w połowie stycznia po dobrej walce przegrał ostatecznie w dziewiątej rundzie przez nokaut z championem federacji WBC, Deontayem Wilderem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 19-08-2016 11:44:15 
Nigdy nic nie osiągnie, bo ma dresiarski mózg, tacy zawsze pękają przy kłopotach
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-08-2016 12:02:17 
Wasilewski twierdzi że Szpulka nie przejawia nawet najmniejszych oznak rozbicia ale to wyjdzie w praniu bo nawet jeśli jest inaczej nikt tego nie powie otwarcie.
Po takim nokaucie sporo mogło się zmienić ale możliwe też że nic zauważalnego się nie stało. Na mistrzowski pas w obecnym układzie nie ma szans bo widzieliśmy co z nim zrobił Wilder który w mojej opinii z mistrzów jest najsłabszy obecnie.
Nie każdy musi być jednak czempionem. Artur już zarobił sporo kasy i jeśli zdrowie mu pozwoli zarobi jeszcze więcej. Sytuacji może mu pozazdrościć cała masa innych Polskich pięściarzów więc i tak już swoje ugrał.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 19-08-2016 12:17:57 
"Polskich pięściarzów":-)

Poza tym:

Szpila prawdopodobnie nie przeskoczy wiele wyżej niż poziom Aguilery lub Arreoli nie tylko teraz, ale w ogóle. Mimo to, to i tak lepiej niż wszyscy pozostali z tej naszej zabawnej " czołówki" hw. Tylko niech nikt nie wyskakuje z Izu, który potencjał może i ma, ale niech go najpierw pokaże na kimś innym niż grubi, mali journeymani.

Szpila przy mądrym prowadzeniu (tzn. uważnym doborze rywali, szczególnie unikaniu takich wywierających presję, obdarzonych mocnym ciosem) może dać jeszcze kilka fajnych walk.
 Autor komentarza: eromer
Data: 19-08-2016 12:21:24 
a niech mu się darzy...w postaci Arreoli, Aguilery, Scotta, Moliny czy Chambersa, zresztą - lista 15' w każdej federacji jest szeroka. korygując to o różne zmienne (kto, kogo, z kim pokaże, komu się co opłaca etc) przyszłość Artura jawi się całkiem kolorowo

jego cwaniacko/gitowskie usposobienie równie drażni co promuje w szołbiznesie, a mam wrażenie, że z walki na walkę jest coraz bardziej poukładany, stąd nic tylko czekać na kolejne
 Autor komentarza: rocky86
Data: 19-08-2016 12:22:55 
Tłumaczę przekaz:
Szpilka dostanie do obicia 3-4 ogórków, a później dostanie wpierd@l.

HW stała się mocną dywizją i Szpilka nie jest zawodnikiem, który może obecnie w niej odnosić istotne sukcesy, ale może się kręcić w okolicach 2 i 3 dziesiątki HW i dać kilka ciekawych walk z zapleczem czołówki.

Na tytuł nie ma co liczyć, Wilder już był, z Tyson’em wyglądałby jak 3 latek w ringu i byłoby KO, z AJ szybkie KO, z Kliczko KO, z Saszą KO, z Ortizem KO, z Haye KO, z Parkerem KO, z Teperem KO, z Pulevem UD.

Tak widzę TOP 10, ewentualnie można wrzucić Takama, Browne, może Stiverne.

Szpilka niestety nie ma obecnie atutów na czołówkę. Przeważnie są od niego więksi, silniejsi fizycznie, mocniej biją, a on sam nie ma wystarczająco mocnego uderzenia ani odporności, by z sukcesami z nimi rywalizować.
Jedyne co ma Szpilka, to szybkość i mobilność, przy czym te atuty również traci z upływającymi rundami, gdyż styl walki ma bardzo energożerny, co powoduje, iż wysiada kondycyjnie, zwalnia i coraz więcej przyjmuje. Gdyby miał odporność i płuca Adamka, to miałby szanse na wypykanie kilku z TOP 10, ale niestety nie ma.

No, ale niech boksuje, wstydu nie przynosi, daje ciekawe walki, niech sobie zarabia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-08-2016 12:33:16 
Jasne że Szpulka pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy. Było to już wiadome dużo wcześniej. Ale jeśli wycisną maksa (szczyt albo jest blisko albo już go osiągnęli i zaczynają się powoli staczać) z jego możliwości i tak jak wyżej wszyscy wspominają zostanie mądrze poprowadzony facet będzie jeszcze kilka razy częścią ciekawych zestawień.
Jego problemy wszyscy znają. Każdy wie że będzie ciężko zarówno z kimś powyżej średniego poziomu kto może mocno przyłożyć jak i z dobrymi technikami również może w ringu mieć za mało atutów. Nie zmienia to faktu że nikt obecnie na naszym podwórku w Hw lepszy nie jest więc trzeba docenić i to.
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 19-08-2016 12:39:24 
I pompowanie balona ciąg dalszy...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-08-2016 12:41:38 
Szpilka ma szklanke moze nie taka jak Seth Mitchell czy David Price powiedzmy ze z duralexu,ale brak odpornosci i kiepska wydolnosc przy jego stylu boksowania duże niedostatki
Ciezki nokaut jaki zafundował mu Wilder zdrowia mu nie doda,ale po mojemu to zawodnicy którzy duzo zbierają,ale nie tak łatwo ich przewrócić tracą wiecej zdrowia niz ci,ktorzy padają po jedym ciosie
Chociaż w dużej mierze to kwestia indywidualna
Jest duże prawdopodobienstwo ze Szpilka dostanie jeszcze jednego titleshota
Było by dla niego korzystne gdyby był do takiej walki w 100% przygotowany
Walka z Wilderem byla dla niego za wczesnie...
 Autor komentarza: CELko
Data: 19-08-2016 12:57:20 
Szpilka weźmie srogi rewanż na Wilderze i ciężko go znokautuje.
 Autor komentarza: DzikiDzwon
Data: 19-08-2016 13:09:40 
Swoją drogą, w artykule jest napisane że Szpilka wrócił do USA trenować z Freddy'm Roachem...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-08-2016 13:12:50 
nikt nie zauwazyl ze szpilka pojechal do Freddiego Roacha. zamiast shieldsa ? ;p

Ja tam widzialem inne szanse heh, wygrywa wlad, odchodzi na emeryture, pasy sie rozsypują i w WBO kazdy jest w zasięgu szpilki.

Przez tą kotuzje stracił kupe miesięcy, a będąc tylko rok w stanach o wiele się poprawił w wielu kwestiach, a teraz nie wygląda też juz jak kluska.
Pisanie, że Szpilka ma szklanke jest idiotyzmem... Szklanka to wykładanie się i nie wstawanie już po byle ciosie. Mollo przymłócił mu potęznie dwa razy, ale zaraz wstał.
Wilder w czasie walki trafił 4 takie siekacze, które powaliły by wielu z czołówki a szpilka stał i się uśmiechał, kończący prawy na lewy był zabójczy i skosił by KAŻDEGO

co do zdrowia i uszczebków wszelkiego rodzaju, szczescie w nieszczesciu ze to był jede dzwon a nie niszczenie cala walke jakie przezywali briggs, chisora czy adamek (wszyscy od witka) więc mam nadzieje ze bedzie jaki był

Walka z wilderem moze i była za wczesnie, ale walk o mistrza sie nie odmawia, bo wiecej szansa moze nie przyjsc
 Autor komentarza: saddam
Data: 19-08-2016 13:24:41 
Jeśli Szpilka miałby przy dzisiejszym układzie HW myśleć o pasie to najrealniejszy kierunek to Sasza. Był cień szansy że Powietkin u siebie odbierze pas Wilderowi ale jak wiemy sprawy się skomplikowały. Rosjanin do najmłodszych już nie należy, warunkami fizycznymi nie odstrasza, częstotliwość walk też mu chyba spadła więc jakieś tam nadzieje na niespodziankę by się tliły. O reszcie mistrzów w zestawieniu do Artka to nawet szkoda klawiatury.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 19-08-2016 13:25:42 
propozycja dla Szpilki: Arreola 1 (na początek) Helenius albo Chisora 2 (na PBN w maju) 3 Molina 4 Price (rynek brytyjski, uważam że koniecznie powinien stuknąć kogoś z UK przed walką o pas z Anglikiemi i to oczywiście w Anglii) wtedy o nokaucie nie będzie już nawet pamiętał potem Fury o tytuł (oczywiście wg aktualnego standingu) generalnie zgadza się to ogólnie z wizją Wasilewskiego, mogą być też Martin, Głazkov, Brezeale, White, Mansour i nawet Kliczko, Duchampsa, Solisa, (nigdy nie wiadomo co mógłby pokazać) Parkera i Powietkina raczej lepiej unikać nie mogą być Joshua, Fury, Ortiz no i Wilder oczywiście, mógłby też dojść w międzyczasie do ca. 108kg w idealnej formie, wtedy ma sens walka o tytuł trudno żeby walczył jako 103kilowiec
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-08-2016 13:30:11 
Dwa ostatnie posty rozumiem należą do niepoprawnych optymistów którzy wyznają zasadę że piątek to weekendu początek ;D
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 19-08-2016 13:56:51 
Szpilka vs Zelenoff juz wkrotce,a zwyciezca rematch z jednorekim Wilderem o miszcza nad miszczami! Jak dla mnie to 50/50, no moze 51/49 dla Ajtuja.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 19-08-2016 14:05:08 
Arreola, Perez, Chambers, Jennings - z Amerykańskiego podwórka z którymi można walczyć, a mają cenne nazwiska. Jest jeszcze Mansour, Washington, Martin, Breazale, Ruiz Jr. - aczkolwiek oni nie osiągnęli w HW tyle co wcześniej wymienieni. Zobaczyłbym Szpilka vs Glazkov, ale Szpilka vs Arreola/Chambers też byłoby ciekawe. Chris i Eddie to podgrzewane kotlety, ale są zawsze niebezpieczni i pokonanie ich da Arturowi dużo więcej niż bicie jakiś nieznanych nazwisk z wieloma porażkami.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 19-08-2016 14:12:20 
Nagy Aguilera 20-9 jako przeciwnik po powrocie po kontuzji dobry, ale Nagyego lepiej byłoby zostawić zwycięzcy pojedynku Wawrzyk vs Sosnowski - o ile do takiej dojdzie. Pokonanie Aguilery dla któregoś z nich otworzeniem furtek chociażby na pas Europy bądź wskoczenie wyżej w rankingach.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 19-08-2016 14:52:22 
Ernesto,

Akurat Mansour to przeciwnik, którego Szpila powinien absolutnie unikać, agresywny, ofensywnie nastawiony, bezkompromisowy, nie czaiłby się jak Wilder, czekając na KO, tylko wyszedłby się napierdalać i mógłby szybko przełamać Artura.

Breazeale - do obskoczenia, to wolny kołek, nieumiejący korzystać z warunków fizycznych, ale i tu Artur musiałby być maksymalnie skoncentrowany, bo Cycarz nie głaszcze, jest twardy i silny fizycznie.

Washington - z Fast Eddim wypadł nieźle, tyle że Chambers był gruby i bez formy. Szpilka miałby szanse, ale nie widzę go jako faworyta.

Arreola - przeciwnik ok, były trzykrotny (hehe) pretendent do tytułu, niby w teorii niepasujący Szpilce stylowo, ale prezentujący ostatnio kiepską formę.

Perez - prawdopodobnie odpuścił sobie boks.

Chambers - do obskoczenia, ostatnio w bardzo złej formie, nie forsujący tempa, bez ciosu, dobry rywal dla Szpilki.

Jennings - no nie, o ile czasówka od Ortiza go nie podłamała, to atletycznego, o wiele silniejszego fizycznie BJa z szczelną obroną Artur powinien unikać.

Martin - (przy założeniu, że jeszcze wróci do boksu i nikt go nie zastrzeli) nieźle, luźno bije jab, jest duży, silny, ma argumenty w półdystansie i potrafi przyjebać. Szpilka faworytem by tu nie był, ale skoro nieźle radził sobie z Wilderem to może...

Ruiz Jr - przereklamowany, mały grubas, którego kariera jest prowadzona cokolwiek dziwnie, nie pali się do walk z czołówką, ma szybkie ręce, ale puncherem nie jest, mocno ograniczają go warunki fizyczne i słaba forma - to dobry rywal (co nie znaczy, że Szpila byłby jakimś zdecydowanym faworytem, co to to nie).
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 19-08-2016 15:13:42 
Gdyby to faktycznie był Areola, nie byłoby źle. Nawet rozbity, zalany tłuszczem stanowi jakieś realne zagrożenie. Boję się jednak, że Wasilewski mówiąc "Areola, Aquilera" myśli raczej "Saulsberry, itp.".
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 19-08-2016 16:21:22 
Nie ma co się czepiać, musi się odbudować. Wyskoczył do Wildera bez żadnego respektu, walczył dobrze, zebrał dobre opinie mimo KO. Trudno mu to odebrać.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-08-2016 16:40:12 
Już nie przesadzajcie, Szpilka może nie grzeszy rozumem, ale nie jest aż taki słaby.
Takiego Tepera, Dupasa, Moline czy Lucasa Browne jest w stanie porobić i dać ładne dla oka walki. To i tak sporo. Wyobraźcie sobie np cyca Wawrzyka z którymś z takich rywali :D
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 19-08-2016 22:03:54 
Nie jest jakimś fanem Spilk i fakt dostał cieżkie ko ale nie zawalczyl zle momentami nawet nawiązywał w mairę wyrównaną walkę Wilderem walkę, nie ma twardej sczęki jak np Vitalij ale przyjoł kila mocnych czyściochów od Wildera wiec nie ma Szklanki
Prawda jest taka że przy mizerri w Polsce cieżkich jest obecnie nr 1 .
Mistrzem Świata raczej napewno nie będzie .
Ciekaw jak po tak cieżkim ko się odnajdzie jego psychika i sczęka
napewno na powrót nikogo mocnego czy Solidnego twardego co potrafi uderzyć jak Monsour,Brazilee mu nie dadzą
a pewnie słabiaka jak nie buma.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-08-2016 23:14:43 
Szpilka niepotrzebnie pchał się na Jenningsa a tym bardziej na Wildera.

Wiadomo że Szpilka nie boi się ko, ale on ma najwyższą średnią ko do stoczonych 10 ostatnich walk.
 Autor komentarza: cut
Data: 20-08-2016 08:10:04 
90 procent tutejszych forumowiczöw, czyli mistrzöw klawiatury, kaweczki, paczusiöw itp, troche zapomina, ze szpila boksuje a nie gra w bierki, to co on, jak tu naiwni ludzie z polski, niczym mantre powtarzaja, zarobil, zarobil, odda na rehabilitacje, ile razy on lezal, obijany jest prawie przy kazdym zawodniku, a ostatnio to go na noszach wyniesli. To nie sa przeciwnienstwa losu, tylko calkowity brak predyspozycji do danej kategori, taki bubu jakie dostal, nie pozwoli mu walczyc na tym samym poziomie jakim walczyl, a poziom ten i tak nie byl wysoki. on o tym wie i kazdy tutaj tez o tym wie, wiec przestancie czarowac, szpila jest zabawnym chlopakiem, ale nie jest powinien boksowac, bo go tam w koncu na smierc ubija, moze mu sie tak wydaje ze jest gigantem, moze co niektörym zamroczonym tutaj sie tez tak wydaje, ale na milosc boska zrozumcie ze tak nie jest, jest normalnym polskim chlopakiem w sportowych ciuchach, z kupa szczescia jesli chodzi o pieniadze, to wszystko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.