TRENER KOWALIOWA: WALKA Z HOPKINSEM WIĘKSZA NIŻ Z WARDEM
Niektórzy określają walkę pomiędzy Siergiejem Kowaliowem (30-0-1, 26 KO) a Andre Wardem (30-0, 15 KO) jako rywalizację o miano króla zestawienia P4P. Trenujący Rosjanina John David Jackson przekonuje jednak, że jeszcze większą walką była wygrana jego podopiecznego nad legendarnym "Katem", Bernardem Hopkinsem.
Kowaliow pokonując pod koniec 2014 roku Hopkinsa wyraźnie na punkty zunifikował pasy WBO, WBA i IBF wagi półciężkiej.
- Moim zdaniem to nie jest najważniejszy start w karierze Siergieja, za jeszcze poważniejszy uznaję jego walkę z Hopkinsem. Bernard miał większe nazwisko, a sam pojedynek poważniejszy status. I nawet jeśli tamta konfrontacja nie była pokazywana w systemie PPV, moim zdaniem była bardziej poważaną walką i miała większy wymiar - przekonuje szkoleniowiec "Krushera".
- Ward najlepszy okres ma już za sobą. Dla niego będzie to starcie o powrót na salony, natomiast wygrana w naszym wykonaniu uczyni z Siergieja prawdziwą gwiazdę systemu PPV - dodał Jackson, który wcześniej kwestionował również odporność na ciosy Amerykanina.
Z ust mi to wyjales.....
No i nie da się wygrać wszystkiego przez KO, raz wyjdzie,innym razem nie. Tylko warto dodać, że Kat walczył jedynie o przetrwanie, przy okazji heblował. Kovalev nie ma jakiejś obsesji na punkcie nokautów. A Ward musi uważać, w swojej karierze już leżał, jeśli popełni błąd to zapłaci. Proste ;)
https://www.youtube.com/watch?v=1jutfB5HohE
Data: 18-08-2016 22:36:06
Kowaliov nie był w stanie znokautować dziadka Hopkinsa, chociaż bardzo się starał i to było widać że nie odpuszczał Hopkinsowi w ogóle. I niech ktoś mnie przekona że znokautuje Warda hahaha.
Argumenty godne rolinsika,albo innego laika.Takie samo było pierdolenie że jak Maidana prawie `wygrał` z pięknisiem to Pacio zrobi to tym bardziej.Jak Fury leżał z USS to Kliczko go zabije jednym strzałem.Mam dalej tak się bawić?
Nie twierdzę że Wrad zostanie znokautowany,ale i tak śmiesznie się czyta takie pierdy jak twoje wywody,i to w kontekście takiej nieprzewidywalnej dyscypliny,i walki gdzie walczy panczer który może zgasić światło jednym precyzyjnym strzałem na szczenę.
------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: dziobanes
A nie przepraszam , czyżby Hopkikns 10 temu boksował wagę czy dwie niżej.. bo to defacto duży średni a Kovaliow naturalny LHW... ooo co za wstyd.
Rzeczywiście`wstyd` cokolwiek masz na myśli.Wszyscy Kowaliowowi to cały czas powtarzają,od bokserów,trenerów i komentatorów WSTYD!Nawet ruscy go przestali szanować i się wstydzą.Tylko na rany Chrystusa,napisz już co jest tym wstydem,oszczędz wszystkim tych szyfrów. :|