OBÓZ COTTO DEMENTUJE WALKĘ Z GAMBOĄ
Obóz Miguela Cotto (40-5, 33 KO) zaprzeczył doniesieniom, jakoby Portorykańczyk mógł się zmierzyć w kolejnym pojedynku z Yuriorkisem Gamboą (25-1, 17 KO).
Kubańczyk stwierdził niedawno, że jest gotowy boksować z Cotto w umownym limicie 150 funtów. Ludzie z jego otoczenia mówili, że walka jest już bliska finalizacji, ale co innego słychać ze sztabu "Junito".
- To stuprocentowe kłamstwo. Nigdy nie było żadnych rozmów z Gamboą. Ta walka w ogóle nie wchodzi w grę - powiedział Hector Soto, wiceprezydent Miguel Cotto Promotions.
Dodał, że Cotto rozpoczął już przygotowania kondycyjne do kolejnego występu, na razie pod okiem filipińskiego trenera Marvina Somodio, asystenta Freddie'ego Roacha. Szczegóły dotyczące najbliższej walki 35-latka nie zostały wprawdzie jeszcze ustalone, ale najprawdopodobniej zamelduje się on między linami w grudniu.
Prawdopodobnie nie miałby szans z Cotto (na pewno nie w jego limicie), szuka pieniędzy - tyle.