JONES JR: WYGRA WARD - BĘDZIE NAJLEPSZY, KOWALIOW - NIEKONIECZNIE

Zdaniem części obserwatorów potyczka Siergieja Kowaliowa (30-0-1, 26 KO) z Andre Wardem (30-0, 15 KO) wyłoni najlepszego pięściarza świata bez podziału na kategorie wagowe. Opinię tę podziela Roy Jones Jr (63-9, 46 KO) - ale tylko w połowie.

- Jeśli wygra Ward, bez wątpienia będzie panem P4P. Jak wygra Kowaliow, będzie blisko, ale nadal będzie miał kilka przeszkód do pokonania. Miałby wprawdzie zwycięstwo nad panem P4P, ale jest jeszcze kilku innych dobrych zawodników. To, że pokonasz pana P4P, nie oznacza, że sam się nim stajesz, choć Kowaliow ma dobre argumenty - ocenił zawodnik, który niegdyś sam znajdował się na szczycie tego rankingu.

Walka Kowaliow-Ward o trzy z czterech pasów w wadze półciężkiej ma się odbyć 19 listopada.

47-letni Jones tymczasem wróci na ring już nadchodzącej nocy w swojej rodzinnej Pensacoli na Florydzie. Jego rywalem będzie mało znany Rodney Moore (17-11-2, 7 KO).

- Kocham Pensacolę, dziękuję fanom za to, że mnie wspierali przez te wszystkie lata. To mój sposób na podziękowanie, kiedy kieruję się już do wyjścia. Uwielbiam boks, ale przychodzi czas, że trzeba zacząć myśleć o tym, by odejść - mówi słynny Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-08-2016 13:13:24 
Cyt. "- Jeśli wygra Ward, bez wątpienia będzie panem P4P. Jak wygra Kowaliow, będzie blisko, ale nadal będzie miał kilka przeszkód do pokonania. Miałby wprawdzie zwycięstwo nad panem P4P, ale jest jeszcze kilku innych dobrych zawodników. To, że pokonasz pana P4P, nie oznacza, że sam się nim stajesz..."

Panu Jonesowi wyraźnie się na głowę rzuciło.

Jeśli wygra Kowaliow, to nie będzie numerem 1 p4p, bo jest jeszcze kilku innych, a dokładnie "kilka przeszkód". Jeśli wygra Ward, to oczywiście tych przeszkód nie będzie, bo... no właśnie nie wiadomo o co dziadkowi chodziło.

No i oczywiście nie posądzam Roya o rasizm, że jak wygra czarny, to oczywiście będzie numerem 1 p4p, jak wygra biały, to niekoniecznie, bo jest jeszcze paru czarnych do pokonania :-)

PS Dziękuję niechlujom z Redakcji za bana, za wręcz prośby i wskazywanie, gdzie w kilku nędznych zdaniach jest błąd czy literówka. Rozumiem, że jak ktoś jest leniem i niechlujem, to nie chce mu się po prostu sprawdzić przed opublikowaniem, czy te klika zdań, które sklecił, jest napisane prawidłowo. Ten ban wyraźnie uzmysłowił mi, że z pustego to i Salomon nie naleje.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-08-2016 13:14:02 
Aha! Z tego też powodu jeśli będę tu przychodził, to raczej rzadko.
 Autor komentarza: blingbling
Data: 13-08-2016 13:26:09 
pozdro rollo
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-08-2016 13:33:05 
graba
 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-08-2016 13:35:01 
Za dużo przyjętych ciosów robi swoje ;)
 Autor komentarza: Knot
Data: 13-08-2016 13:54:20 
A poza tym to nie ma co jak coś zatłitować na Twitterze, albo śmignąć na Istagramie.
Do tego przyfejsbuczyć na Facebooku i jest się top trendi XXI wieku !
 Autor komentarza: martek2
Data: 13-08-2016 14:09:25 
Współczuję Rollo...- musiało Ci być ciężko, ale gratuluję że wytrwałeś
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 13-08-2016 14:20:41 
@Rollins, dobrze, że już jesteś.
A Royowi chodziło chyba o to, że on uważa, że w tej chwili Ward już jest tym nr 1. Może tak uważać, bo Ward to taki sam dobry kandydat na nr 1 P4P jak każdy inny (Łomaczenko, GGG, Kowaliow, Canelo, Crawford, Fury, Gonzales).
I Roy ma rację, że pokonanie nr 1 P4P nie powoduje, że ktoś automatycznie zajmuje to miejsce.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 13-08-2016 17:03:17 
To prawda, że pokonując nr 1 P4P niekoniecznie zostaje sie nim samemu. Jednak w tym przypadku trudno zgodzić się z Royem. Ta walka wskaże najlepszego boksera bez podziału na kat. wagowe i tak samo może nim zostać Kowaliow, jak i Ward. Po odejściu Floyda nie ma bezdyskusyjnej jedynki. Większa część ekspertów ma za niego Gonzaleza, ale to ta walka ostatecznie go zdefiniuje, jako że spotka się 2 zawodników z top 5 P4P.

@Rollo - Ward nie jest czarny...
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-08-2016 17:12:28 
Andre to mulat, ojciec biały, matka czarna.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 13-08-2016 18:13:28 
Rollo co musiales zrobic zeby oddali ci konto ?? DOradzal ci @Grzelak :)?
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-08-2016 18:34:16 
Roy jak zwykle bredzi, ale przez przypadek otarł się o pewną prawdę.

Ward w tej chwili jest dla Kowala przeciwnikiem na poziomie Chilemby. Nic nie wskazuje, że kimś lepszym. Więc niby dlaczego pokonanie Chilemby 2 miałoby go uczynić liderem P4P, gdy konkurencja - głównie Gołowkin i Roman Gonzalez - jest taka mocna?! Ward od 2011 niczego wielkiego nie dokonał. Pokonał kilku bumów i jednego prospekta, który nigdy nie walczył dłużej niż 8 rund, którego życiowym osiągnięciem było pobicie Murata. Po prawdzie, to Ward tyle pokazał przez ostatnie 2-3 lata, co Sulęcki. Jeśli nie mniej.

Z drugiej strony, pokonanie dominatora z trzema pasami... Który od lat demoluje zawodników pierwszej dziesiątki... Tu już argument mamy, ale i tak niewystarczający jak dla mnie. Bo jeśli wystarczy jedno wielkie zwycięstwo na jedynkę P4P, to czemu nie znajduje się tam Fury?!
Na takiej samej zasadzie Sulęcki po fartownym pokonaniu Gołowkina winien zostać jedynką P4P.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-08-2016 18:36:19 
GROiLLORT:

"Andre to mulat, ojciec biały, matka czarna."

Na bezrybiu i rak ryba :)
 Autor komentarza: arpxp
Data: 13-08-2016 19:26:19 
"Ten ban wyraźnie uzmysłowił mi, że z pustego to i Salomon nie naleje."


To przed banem myślałeś, że da radę z pustego nalać? ( ͡° ᴥ ͡°)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-08-2016 19:31:05 
Ten to jak zwykle błyśnie inteligencją...

Może nie wiedziałem, że jest puste?
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 14-08-2016 00:00:42 
niedlugo moze nowa dyscyplina olimpijska :)

Zapytacie co to jest ?? otóż stara włoska namiastka gry w piłkę nożną gdzie można się bić.Michał Wlazlo (Polski zawodnik :)oprócz startów w K-1 i MMA, udziela się również w Fight Football League, a ostatnio wziął udział w meczu Calcio Fiorentino inna nazwa to Calcio Storico.
Mecz trwa 50 minut, odbywa się na piasku. Wymiary boiska to prostokąt o wymiarach szerokość=x, długość równa 2x. Każdy zespół ma po 27 zawodników, nie można robić zmian. Zespół składa się z 4 bramkarzy, 3 obrońców, 5 pomocników i 15 napastników. Do uderzania piłki można użyć rąk, nóg i głowy. Trafiona bramka liczona za 1 pkt, a gdy nie trafimy przeciwnik dostaje 0.5 pkt.

https://youtu.be/RDbKdch--ak
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 14-08-2016 06:09:38 
oglada ktos margarito ?? wchodzi tera do ringu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.