WILDER: POWIETKINA CZEKA PRAWDZIWE LANIE

Podczas gdy federacja WBC kontynuuje śledztwo w sprawie rzekomego stosowania dopingu przez Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), mistrz wagi ciężkiej Deontay Wilder (37-0, 36 KO) zapowiedział, że sam wymierzy sprawiedliwość i ukarze Rosjanina w ringu.

- Bardzo chciałbym walczyć z Powietkinem. Wiedzieli, że jestem zagrożeniem, że nie będę łatwym testem, więc robili wszystko, co w ich mocy - posunęli się nawet do użycia niedozwolonej substancji, byle tylko zyskał przewagę; wiedzieli, że potrzebuje czegoś takiego. Czeka go prawdziwe lanie - oznajmił "Brązowy Bombardier".

Do walki Wilder-Powietkin miało dojść w maju, ale wszystko trzeba było odwołać, kiedy w organizmie pretendenta wykryto śladowe ilości meldonium. Stosowanie tego środka jest zakazane od 1 stycznia br. i "Sasza" podkreśla, że przepisów nie złamał. To, co wykazała kontrola antydopingowa, ma stanowić pozostałość meldonium przyjętego przez niego w ubiegłym roku. Wilder nie kupuje jednak tłumaczeń rosyjskiego obozu, a przy okazji krytykuje WBC za to, że tak długo zwleka z podjęciem decyzji ws. jego niedoszłego oponenta.

- To niesamowite, że tyle to trwa. Mówili, że podejmą decyzję w czerwcu, a mamy już sierpień. Jest na niego tyle dowodów. To jasne, że oszukiwał, to oszuści. Nawet na trwających igrzyskach kibice gwiżdżą na Rosjan. Nie można tolerować oszustów. WBC ma Clean Boxing Program, ale co z tego, skoro akcje nie pociągają za sobą konsekwencji - powiedział.

Amerykanina czeka teraz ponad pół roku przerwy od boksu z powodu kontuzji, których nabawił się w połowie lipca w zwycięskiej walce z Chrisem Arreolą (36-5-1, 31 KO). Na ring chce wrócić w marcu.

- Jak będę zdrowy, wracam na pełnym gazie. Idę po wszystkie pasy, moim celem jest zostanie zunifikowanym mistrzem. Nie potrzebuję żadnych walk na przetarcie - stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-08-2016 11:26:08 
Pierwszą walkę odwołał bez realnego powodu.
Teraz nadal bredzi.
 Autor komentarza: gluton
Data: 12-08-2016 11:51:05 
bredzi małpa bredzi ze strachu. Sasza KO na Wilderze do 6 rundy
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 12-08-2016 12:09:08 
Ja bym na miejscu Powietkina już dawno odpuścił walkę z Wilderem. Amerykanin jest prowadzony tak, jakby miał zaledwie 10 walk na koncie. Jakby Martin ostrożnie dobierał rywali jak ten bumobij, to też by pewnie kisił pas bez problemów. Jak dojdzie do walki Wildera z Josuha czy też Powietkinem i Amerykanin padnie w pierwszych 3 rundach, to będzie dla mnie takim samym mistrzem jak Marin, mimo, że jego sztab ładnie odwleka jakiekolwiek zagrożenie. Te wszystkie walki od zdobycia tytułu to jakiś żart. Joshua mając zaledwie 20 walk na koncie jest odważniej prowadzony. Jak można kibicować bokserowi, który na dobrowolną obronę bierze Arreolę, rozbitego już potwornie i pokonanego w jako takiej formie jeszcze przez Adamka.
 Autor komentarza: BlacK1111
Data: 12-08-2016 12:32:38 
up
Ale wy pierdolicie...masakra...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 12-08-2016 12:42:22 
Decyzja o walce z Arreola może zemścić się na Wilderze.
Zerwanie bicepsa może mieć dla niego bardzo przykre konsekwencję
Nie wiem jak bardzo powazny był ten uraz,ale przykłady Chambersai Goloty,ktorzy mieli podobne urazy dowodzą ze bedzie bardzo trudno o powrót do pelnej sprawnosci
Co przy sposobie boksowania Wildera może będzie dla niego problemem

A co do walki z Pivietkinem,to walka moze byc bardzo sprytnym posunięciem
W przypadku zdobycia tymczasowego pasa WBC przez Saszke moze byc tak,ze Wilder po powrocie na ring dostanie jeszcze jedną dobrowolną obrone i dopiero potem będzie musiał walczyć z posiadaczem pasa tymczasowego...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 12-08-2016 12:44:00 
Walka o pas tymczasowy moze byc sprtytnym posunieciem-mialo byc
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-08-2016 12:44:53 
Akurat w tym temacie Wilder jest mało wiarygodny. Powietkin jest obowiązkowym pretendentem od ponad roku. Cztery dobrowolne obrony Wildera świadczą, że to właśnie jemu nie śpieszyło się do konfrontacji z Rosjaninem. Za chwilę dowiemy się, że Powietkin specjalnie wziął meldonium, żeby nie walczyć z Wilderem. Teraz Deontay będzie stawiał warunki nie do spełnienia, żeby pokazać światu, że chce tej walki, ale na swoich warunkach. Zapomniał jednak o tym, że to Riabiński wygrał przetarg, a nie obóz Wildera.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 12-08-2016 12:58:46 
Wow jaki ten Wilder odważny... Szkoda tylko że w momencie kiedy ewentualna walka oddalona jest o jakieś 8 miesięcy.
Czasami swoimi wypowiedziami Wilder sprawia wrażenie strasznego tępaka którego cały czas powinni kontrolować gdy chce otworzyć buźkę do kolejnego wynurzenia. Powinni mu podpowiadać czy coś bo potrafi walić takie kwiatki że żal czytać później.

Pas tymczasowy dla Saszy (bądź mistrz w zawieszeniu dla Wildera) i zmuszenie w ten sposób do walki Wildera od razu po powrocie, w przeciwnym razie zabranie odebranie statusu mistrza i nadanie go Powietkinowi lub jego rywalowi z walki o ten tytuł. To będzie najlepsza i najmądrzejsza decyzja jaką może podjąć na dzień dzisiejszy federacja WBC. Nikt na tym nie straci a przynajmniej nie rozwalą następnych 8 miesięcy kariery Powietkinowi.

Co do zaś decyzji WBC odnośnie sprawy z dopingiem mam wrażenie że walczą o "udobruchanie" obu stron a przede wszystkim Rosyjskiej która w świetle nowych dowodów okazała się niewinną. Co mam na myśli? Pewnie ustalają że ogłoszą że Sasza był czysty jeśli Rosjanie odwołają swoje pozwy. Bo umówmy się- pozew na 34 miliony i poważny argument w postaci stwierdzenia i ogłoszenia uniewinnienia to niezbyt wesoły scenariusz. Pewnie próbują się dogadać by Wilder i cała reszta nie musiała odpowiadać za zniesławienie.
Albo nadal próbują zbanować niewygodnego Saszę ale gromadzą jakieś "dowodziki" żeby w razie czego nie mieć później walki sądowej z multimilionerem.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 12-08-2016 13:07:47 
BlackDog

Masz 100% rację.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 12-08-2016 13:19:28 
Wilder: walka z Powietkinem w USA, na naszych warunkach. Tytuł artykułu z konkurencji. Jak widać dobrze Black to przewidziałeś. Chłopaki zapomnieli, że przetarg wygrał Rabiński i są śmieszni.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 12-08-2016 13:50:45 
hahaha ale ten Wilder to idiota, uciekl przed Sasza a teraz chce walki w USA

"Ja pokazałem, że jestem gotowy walczyć z nim w jego kraju, na terenie wroga"

uciekl stamtad szybciej niz przylecial
 Autor komentarza: rocky86
Data: 12-08-2016 13:53:11 
"uciekl stamtad szybciej niz przyleciał"

Stamtąd to akurat nigdy nie uciekł, bo nigdy tam nie doleciał :-)
 Autor komentarza: Rolan
Data: 12-08-2016 13:57:59 
Mimo ze jestem fanem Wildera to naprawdę trudno znaleźć argumenty na jego obronę. Tyle czasu i nawet 1 obowiązkowej obrony.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 12-08-2016 14:08:49 
Wilder juz nikomu nie musi nic udowadniac ,bo werbalnie pokonal cala czolowke HW ,a za te osiagniecia powinien dostac dozywotnie prawo wyboru rywali ,wedle wlasnego uznania
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 12-08-2016 14:33:14 
Wilder czy tam nawet nie on sam a jego team (szczególnie ten cały Jay Deas) udowodnili już że nie ma co spodziewać się by w niedalekiej przyszłości z chęcią podjęli się walki z Powietkinem. Odwlekali ten moment jak tylko najdłużej mogli i skorzystają z każdej najmniejszej możliwości by odwlekać (bądź całkowicie ominąć) ją dalej.
Powietkin (o ile go uniewinnią na co liczę) musi dostać walkę o pas tymczasowy (lub pełny w zależności od tego co tam ustalą) bo to JEDYNA gwarancja na to że Deontay już nic nie będzie w stanie przeciągać i np nie ucieknie w unifikację.

Proste i logiczne. Przeciwwskazań brak. Nikt tu nic nie traci bo i kto? Wilder? Nie on po prostu będzie zobligowany do wypełnienia obowiązku który wisi nad nim od dłuuuuugiego czasu.
 Autor komentarza: eromer
Data: 12-08-2016 15:01:01 
Wilder, może po prostu boi się zimna...;)

to czy odwlekanie obowiązkowej obrony było celowe czy nie, to tylko domysły (poparte lepszymi/gorszymi dowodami). Wilder nie tyle boi się Powietkina co ewentualnej obrony w Rosji - co dziwić raczej nie powinno. kiedy został przyparty do muru (rozumiem, że rosjanie wygrali przetarg na walkę) pofatygował się na wyspy. reszta historii z dopingiem w tle, po prostu mogła być mu na rękę, o tyle o ile do walki w ogóle nie dojdzie, lub odbędzie się na warunkach sztabu Wildera.
bo że się odbędzie, to raczej nie mam wątpliwości - bo nawet, jeśli naprawdę szprycowali Saszę, to ruskie mają środki by przekonać władze WBC o słuszności ich stanowiska

ale znowu - zarzucanie mu tchórzostwa - naprawdę???
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 12-08-2016 16:08:32 
Oczywiscie ze zarzucanie tchorzostwa Wilderowi, Bogowi boksu ,jest bzdura ,wystarczy przesledzic liste jego rywali ,same wyzwania od debiutu zadnego ogorka ,wiec o tchorzostwie nie ma mowy.Bardziej Powietkin unikal Deontahya ,specjanie wygrali przetarg zeby zrazic Wildera do starcia w Rosji,ale ten dzielny wojownik podjal to wyzwanie . Wiec przerazony Powietkin zaczall sie koksowac i prawdopodobnie sam na siebie donniosl ,zeby tylko do tej walki nie doszlo .Szkoda mi Wildera ,tyle lat zabiegal o walke z Rosjanine i lipa
 Autor komentarza: matd
Data: 12-08-2016 16:15:51 
No to jest to o czym ja mowilem i za co go tak pietnuje..Ten gosc linczuje sie otwieraniem buzi. Typ jest przezalosny.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-08-2016 20:47:15 
Nie mówie że Wilder jest zły ale pier,,,, bzdury Druga sprawa że jak Povietkina oczysczą to bedzie pretedentem nr 1 i Wtedy albo będzie musiał stoczyć walke z Povietkinem albo Jakaś unifikacja bo 2 rozwiązanie zwakowanie pasa i brak kasy za walkę z Poviwetkinem..
Może w końcu Wbc podjemie decyzje

najsprawiedliwiej było by jakby Povietkin walczył interim wbc a jak wyzdrowiej Wilder to pełnoprawne jak Wilder będzie kombinował to wakat wbc Povietkina z nr 2 narazie to jest Stiverne
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 12-08-2016 21:21:56 
Gdzie się podziało to bydło z orga, które (gówno wiedząc o sprawie) pluło jadem na Powietkina? Że jaki to z niego oszust?
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 12-08-2016 23:20:05 
Wilderowi powinni odebrać pas. On nie jest mistrzem. To tchórz i ffrajer.Gdyby Szpila miał jedną walkę więcej i 10 tygodni na przygotowanie a nie tylko 5 tygodni to bum by skończył w szpitalu.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 13-08-2016 11:21:35 
Nie znacie szczegołów ludziska , karmicie sie doniesieniami promotorów... Wilder chcial walczyć w Rosji czy to czyni z niego tchórza? Co nagle sie osral i uciekl do USA? prosze was..... nikt normalny kto ryzykuje wszystko i to jeszcze na wyjezdzie nie bedzie wchodzil w dupe zeby dostac wpierdol od steryda. Dziwnym trafem od czasu zaanonsowania walki , federacje rosyjska zawieszono. Nakrecono o tym juz pare dokumentów - polecam zasiegnac wpierw informacji a potem komentowac. Kazdy stawia na piedestale Sasze , a jak Wilderek obije pretendenta to bedziecie pisali ze dobra walka albo wiedzialem ze tak bedzie :DD. Poczekamy zobaczymy , poki co Sasza to powinien zabiegac o wzgledy calej czolowki bokserskiej a nie Wilder.... a piszecie jakby bylo na odwrot
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 13-08-2016 11:24:12 
cyt. Pierwszą walkę odwołał bez realnego powodu.
Teraz nadal bredzi.

Kolego wiecej onetu i wp.pl - najlepsze doniesienia ze swiata ;DDd
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.