RIO 2016: PORAŻKA N'JIKAMA
Dokładnie tydzień temu znany na ringach zawodowych Hassan N'Dam N'Jikam (34-2, 20 KO) w ostatnim sprawdzianie przedolimpijskim pokonał przed czasem naszego Tomasza Gargulę. Przed momentem wyszedł do ringu w Rio, by walczyć o medal olimpijski, a na jego drodze stanął niesiony dopingiem swoich kibiców Michel Borges (-81kg).
Kameruńczyk przyzwyczaił nas do boksowania z kontry, tymczasem tu od razu narzucił pressing, a reprezentant gospodarzy uciekał nogami, szukając pojedynczej kontry. W pierwszej rundzie aktywniejszy wydawał się N'Jikam, ale jeden prawy krzyżowy "pomógł" sędziom w wytypowaniu tej rundy zgodnie 10:9 na korzyść Brazylijczyka. Niemal identyczna sytuacja w drugiej odsłonie. W ostatniej znający chyba punktację N'Jikam za wszelką cenę chciał odrobić straty, lecz zabrakło mu już na to czasu.
Że młodzi chłopcy będą walczyć z dorosłymi, to niebezpieczne itd itp.
widzę, że na studiach logiki nie było
N'JIKAMA to sredniak wiec co sie dziwic ze przegral walczac na cudzych zasadach