ROACH: MAYWEATHER NIE TRENOWAŁ OD PRZEJŚCIA NA EMERYTURĘ
Wygląda na to, że jeśli Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) wróci jeszcze na ring, to najwcześniej za kilka miesięcy. Freddie Roach, który miał okazję rozmawiać z Amerykaninem, twierdzi, że nie trenował on od czasu walki z Andre Berto we wrześniu ubiegłego roku.
- Mayweather był kilka razy u mnie w gymie. Powiedział, że nie trenował od dnia, w którym przeszedł na emeryturę, a ja na to, że nadal są do zrobienia duże walki z jego udziałem - oznajmił szkoleniowiec Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO).
Zdaniem Roacha prędzej czy później "Money" Floyd ponownie zamelduje się między linami. Tak jak i Pacquiao, który w kwietniu ogłosił zakończenie kariery, a już ma na 5 listopada zaplanowaną kolejną walkę.
- Myślę, że obaj wrócą ze względu na pieniądze. Manny jest zbyt hojny, oddaje za dużo pieniędzy. A Mayweather za dużo wydaje. Spełnieniem marzeń byłoby, gdybyśmy zmierzyli się z Mayweatherem po następnym pojedynku - stwierdził Roach.
Amerykanin i Filipińczyk boksowali już ze sobą w maju ubiegłego roku. Mayweather wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
albo jak on to określi "hejterach" chcących zobaczyć jego przegraną. Gdy ta nastąpi jego wartość rynkowa drastycznie spadnie.
Oczywiście, że tak i to właśnie dzięki tej bandzie zazdrosnych hejterów dostawał od wielu lat po kilkadziesiąt milionów dolarów za walkę. Interes się kręci, a Floyd tylko specjalnie prowokuje tych frajerów, bo wie że w ten sposób jeszcze więcej na nich zarobi. Dokładnie tę sama taktykę stosowalo wielu boksrów w przyszłości, w celu zwiększenia popularności i zarobków.
Co do powrotu Floyda, pamiętajcie że to też sprawny inwestor, dużo zarabia. A walka to nie jest takie sto baniek, które samo wpada. Jest przygotowanie, jest wysiłek, jest ból, jest ryzyko porażki (zawsze) i tak dalej. Może być po prostu tym zmęczony.
Floyd to sprawny inwestor? A skad ta informacja? Aaa no tak, Floyd sam sie tak okreslil w mediach........
Mayweather to zaden inwestor, on po prostu dobrze zarobil na boksie natomiast poza ringiem to raczej bardzo sprawny "rozpierdalacz pieniedzy zarobionych w ringu" i nalogowy hazardzista, co z inwestowaniem nie ma wiele wspolnego.......