MIKEY GARCIA CELUJE W KOLEJNY TYTUŁ
Mikey Garcia (25-0, 29 KO) w efektownym stylu powrócił na ring po ponad dwóch latach przerwy, wygrywając przed czasem na Brooklynie z Elio Rojasem (24-3, 14 KO). Teraz 28-latek może już myśleć o coraz poważniejszych wyzwaniach.
- Dwa i pół roku przerwy rozbudziło we mnie ogień i zmotywowało do tego, by być jak najlepszym pięściarzem. Elio to twardziel, były mistrz świata. Nie wyszedł po wypłatę, chciał wygrać. Przygotowywaliśmy się jednak na wielki występ i cieszę się, że zrobiłem swoje. Świetnie było poczuć wsparcie kibiców. Już czekam na kolejną walkę i tytuł mistrza świata - powiedział.
Garcia, były czempion w wagach piórkowej i super piórkowej, zastopował Rojasa w piątej rundzie. Był to jego pierwszy występ od stycznia 2014 roku. Amerykanin pauzował w tym okresie z powodu konfliktu z promotorem Bobem Arumem.
Może w walce znokautował sędziego... ?