ROACH: W STUPROCENTOWEJ FORMIE PACQUIAO ZNISZCZYŁBY MAYWEATHERA
Trener Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) utrzymuje, że jego podopieczny zakasowałby Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), gdyby tylko był w pełni sił.
Pięściarze zmierzyli się w maju ubiegłego roku. Amerykanin wygrał jednogłośną decyzją sędziów, a Filipińczyk tłumaczył potem swoją postawę kontuzją barku. Twierdził zresztą, że nawet pomimo urazu był w ringu lepszym zawodnikiem.
- Manny bardzo chce rewanżu. Sądzi, że wygrał pierwszy pojedynek. Jeśli obejrzy się tę walkę bez komentarza, widać, że to jego ciosy częściej dochodzą celu. Byłem trochę zawiedziony jego występem, ale teraz jest już w stuprocentowej formie i myślę, że zniszczyłby Mayweathera - mówi Freddie Roach.
"Pac-Man" zamierza powrócić między liny 5 listopada w Las Vegas. Jeszcze w kwietniu br. ogłaszał, że zawiesza rękawice na kołku, by skupić się na karierze w filipińskim Senacie, ale po majowych wyborach uznał, że zdoła pogodzić funkcję polityczną z bokserską.
- Boks to moja pasja. Uwielbiam ten sport, brakuje mi go. To zaszczyt, że za jego pomocą mogę przynosić chwałę mojemu państwu. W ringu zarabia się oczywiście pieniądze, ale to naprawdę nie jest powód [mojego powrotu] - stwierdził ostatnio.
Lepiej by się sprzedało jakby obaj po rocznej przerwie wrócili właśnie na tą walkę.
Równie dobrze można powiedzieć, że Floyd w primie ośmiesza Paca 120-109
Jest tylko albo aż 2 najlepszym bokserem XXI wieku ( na ten moment rzecz jasna ;) )
- Nie martwimy się, Crawford nie ma nic czym mógłby zaskoczyć Viktora, to dobry zawodnik, ale nie ma ani siły, ani szybkości ani warunków na mojego zawodnika.
Roach po walce:
- Byłem zszokowany szybkością Crawforda i jego umiejętnościami.
Podłużcie Paca pod Postola, Floyda pod Crawforda. Gadanko i wynik walki byłby bardzo analogiczny :)
Prime Floyda na końcówkę kariery?
A co do rewanżu to Pac na pewno czuje że mógł zrobić więcej bo chyba mógł. Floyd ma styl szalenie niewygodny a Pac jest mały więc każda z ich walk mogła by wyglądać podobnie.
Obaj mają jeszcze bezpieczne i ciekawe walki do zrobienia i obaj są już jednak emerytami.
Manny musiałby Mayweatherowi jr. wsadzić jakąś lewą bombę i dobić przy linach, pytanie tylko czy to możliwe. Pewnie możliwe, ale mało realne..
Jakby tego było mało Floyd już w pierwszych sekundach walki doznał wielo dłamkowego złamania kosci srodrecza prawej dłoni,a nastepnie lewej.Tylko dzięki swojemu olbrzymiemu sercu do walki i determinacji dalej kontynuował pojedynek,udzielajac srogiej lekcji boksu i dobrego wychowania nieznosnemu Filipinusowi
Niestety ale to ostatnie się nie powiodło.Pakjało zamiast tuz po walce paść na kolana i ucałowac stopy boskiego TBE oddajac mu część i chwałę,to ten niewdziecznik bredził jakims dziwnym filipinskim slangiem,ze to on był lepszy i na dodatek wydumal sobie kontuzję i takie tam
Naprawdę kurka wodna jedna wielka zenua
Nie wygralby - za krotkie rączki ma zeby siegnąc "kraba".....
"Jeśli obejrzy się tę walkę bez komentarza, widać, że to jego (Mannego) ciosy częściej dochodzą celu."
Ja oglądam tę walkę bardzo często i nie widzę, by to Pacman częściej trafiał. Walka była genialna w wykonaniu Mayweathera, każdy kto lubi wychwytywać małe smaczki ma co oglądać. Jak Floyd szybciutko wyłączył prawą rękę Mannego, który bał się kontrataku, jak ustawiał się tak by Pacman nie mógł lecieć na zniszczenie seriami, jak powoli go blokował i rozmontowywał. Majstersztyk, i mówię to jako fan Mannego Pacquiao.
Obaj pokazali bokserskie szachy bo i Filipińczyk polował, szukał, kilka razy złapał Mayweathera, niestety za mało. To też nie taki prosty bokser, który leci "na zniszczenie", jak się wydawało.
Kolosalne doświadczenie i umiejętności. Naprawdę spotkało się dwóch wielkich. I właśnie dlatego walka nie była widowiskowa - bo niby jak na takim poziomie obaj mieli robić szkolne błędy i się tłuc bez sensu? Kiedy spotyka się dwóch geniuszy boks ma inny wymiar.
Roach przed walką Postola z Crawfordem:
- Nie martwimy się, Crawford nie ma nic czym mógłby zaskoczyć Viktora, to dobry zawodnik, ale nie ma ani siły, ani szybkości ani warunków na mojego zawodnika.
Roach po walce:
- Byłem zszokowany szybkością Crawforda i jego umiejętnościami.
Podłużcie Paca pod Postola, Floyda pod Crawforda. Gadanko i wynik walki byłby bardzo analogiczny :)
Nic nie tzreba podkladac bo Freddie sam powiedzial ze nei chce zeby Manny walcyzl z Budem bo on teraz jets taka troche wersja Floyda, cofa sie i mocno trafia :D