GAMBOA I JEGO TRENER CELUJĄ W ŁOMACZENKĘ
Jeszcze nie tak dawno temu Yuriorkis Gamboa (25-1, 17 KO) uważany była za jedną z gwiazd zestawienia P4P, ale porażka z Crawfordem, a potem problemy z promotorem sprawiły, że o Kubańczyku zrobiło się cicho. On jednak przekonuje, że już wkrótce będzie gotowy na starcie z genialnym Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO), a wtóruje mu jego trener.
Po półrocznym rozbracie z boksem dawny champion i mistrz olimpijski powrócił trzy tygodnie temu do pracy razem z dawnym szkoleniowcem, Ismaelem Salasem. Obaj osiągali swego czasu wielkie sukcesy, lecz potem ich drogi się rozeszły.
- Odbudowujemy jego system treningowy oraz dyscyplinę. To najważniejsze przy współpracy ze mną. Kluczową sprawą, nad którą musimy się teraz skupić, to praca nóg i eksplozywność Yuriorkisa. A gdy już odzyska formę sprzed lat, po kilku startach postaramy się o walkę Łomaczenką. Tak, Łomaczenko to nasz główny cel w kategorii super piórkowej. Potrzebujemy tylko najpierw dwóch walk i wtedy będziemy na niego gotowi - przekonuje Salas. Sam Gamboa również jest zainteresowany starciem z Ukraińcem.