STORPEDOWANY POMYSŁ NA WALKĘ HAYE vs BROWNE O PAS WBA REGULAR
Już wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Rusłan Czagajew (34-3-1, 21 KO) został pozbawiony pasa WBA Regular wagi ciężkiej, ponieważ nie kwapił się do starcia z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO) i nie odpowiadał na żadne pisma ze strony federacji. Natychmiast tę sytuację spróbował wykorzystać David Haye (28-2, 26 KO) aranżując spotkanie z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO).
Taki pojedynek miałby toczyć się o wakujący tytuł WBA Regular, ale raczej nic z tego nie wyjdzie. Taki pomysł blokuje bowiem Gilberto Mendoza, prezydent organizacji.
Oquendo leczy kontuzję i czeka na przeciwnika. Kto nim będzie? Jeszcze nie wiadomo, choć Mendoza nie wyklucza, że naprzeciw Fresa stanie właśnie Browne. Australijczyk na moment zdobył już przecież pas "regularny", lecz potem okazało się, że pokonując Czagajewa był "na koksie". Pas więc został zwrócony Czagajewowi, ale ten już raczej do ringu w ogóle nie wyjdzie...
Wygląda więc na to, że czeka nas potyczka Browne'a z Oquendo. Jedyną opcją na spotkanie Australijczyka z "Hayemakerem" jest taka możliwość, że Oquendo, który już bardzo długo leczy kontuzję, nie wyleczy jej jeszcze przez kilka miesięcy. Wtedy będzie mogło dojść do konfrontacji Haye vs Browne o pas WBA Regular. Poniżej przedstawiamy drabinkę turniejową WBA. Wszystko ma doprowadzić do wyłonienia jednego i bezdyskusyjnego championa tej federacji.
Ortiz vs Brown a potem Kliczko albo Fury dla wygranego pierwszego pojedynku o główny pas WBA
Bez komentarza. Pisałem o tym wczoraj. Nie mogą się dogadać z Ustinovem? To niech wypie... Ortiz i Oquendo niech się biją o pas WBA regular i tym samym naturalną koleją rzeczy jak to było zawsze superczempion tejże federacji będzie za jakiś czas musiał się zmierzyć z mistrzem "regularnym".
Tyle. A jeśli Fres również będzie sprawiał problemy to niech taki chętny Haye stanie do walki z Ortizem zamiast niego. Ciekawe czy wtedy będzie tak zgłaszał swoją gotowość ;D
Lucasa Browna to powinni zostawić w spokoju. Facetowi dopiero odebrali tytuł i go zawiesili. Już naprawdę nisko musieliby upaść by go teraz do turnieju zapraszać...
I tak turniej ów jest zależny w wielkiej mierze od rewanżu Fury vs Klitschko (swoją drogą ktoś pisał swojego czasu że Władek się już nie liczy xD) a do tego prędko nie dojdzie na to wygląda.
Data: 26-07-2016 16:44:58
Haye, jak to typowa bokserska pizda próbował tylnymi drzwiami załapać się na walkę o pas (jaki by nie był).
*
*
Święte słowa.
Nie wiem jak można mieć jakikolwiek szacunek do tej federacji, zwłaszcza za prezesury Mendozy..
Chodzi mi o samo podejście do mismatchu jakim jest GGG v Brook i osoby Haye, który jest zasranym ściemniaczem, chcącym zawsze iść na łatwiznę, jak z Brownem.
chyba jestem nie na czasie - a co z walką Hey'a z Briggsem ?
*
*
Gdzieś się Haye'owi odwidziało: http://www.bokser.org/content/2016/07/23/110636/index.jsp
Tchórz wyczuł lepsze opcje, tylnymi drzwiami.
"Tchórz wyczuł lepsze opcje, tylnymi drzwiami"
No tak, bo walka z Briggsem, to byłby przykład niezwykłego heroizmu i wejście frontowymi drzwiami do dużych walk.